Prowadzący
Dzień dobry, Ronodinie. Dziękuję, że weźmiesz udział w tym interview, trudno było się z tobą skontaktować przez ostatnie kilka miesięcy. Dlaczego nagle zdecydowałeś się odpowiedzieć na moją propozycję?

Ronodin
Myślę, że odpowiedź jest dość oczywista. Czuję się niezrozumiany i demonizowany. I lubię być w centrum uwagi.

Prowadzący
"Demonizowany"... Ronodinie gdybyś miał się postawić po stronie światła bądź ciemności, po jakiej byś się stawił?

Ronodin
Myślę, że pojęcia mrok i światło jest trochę zbyt szerokie. Nie postawie się po stronie światła ponieważ owa strona szuka zniewolenia swojego i innych gatunków. Za to strona mroku jest tak oślepiona wolnością i jej chęcią, że potrafi to utępić zmysły. Widma które były długo więzione pragną wolności tak bardzo, że są w stanie zaproponować swoją służbę zbawcy. Czy służenie owemu nie jest inną formą zniewolenia? Ta forma jest po prostu nieco bardziej różnorodna. Myślę, że jestem w cieniu gdzie światło spotyka mrok. Uwielbiam chaos i wolność jak istoty mroku jednak potrafię zachować przy tym rozsądek i cierpliwość w osiągnięciu swojego celu. Myślę, że źródło i pustka nie jest biała i czarna. Myślę, że się w siebie w pewnym momencie wtapiają tworząc różne odcienie szarości.

Prowadzący
Dziękuję za szczerą odpowiedź. Pozwolisz, że oddalimy się od poważnych tematów... Ronodinie co sądzisz o Ronethie bądź Ronendrze?

Ronodin
To znaczy? O co dokładniej chodzi?

Prowadzący
Roneth i Ronendra to shipy, czyli wyobrażenia pewnej relacji romantycznej. Roneth bierze miejsce między tobą a Sethem, a Ronendra jest między tobą a Kendrą.

Ronodin
Kendrą...? Ale Kendra ma Papka.

Prowadzący
Cóż tak, ale całość polega na tym, że nie jest to prawdziwe.

Ronodin
Wypowiem się krótko bo chyba nie do końca rozumiem... Nie jestem zainteresowany żadną relacją romantyczną... Żadną. Nie mam na to czasu ni ochoty. Bądźmy szczerzy, mam ważniejsze rzeczy do roboty niż uganianie się za kimś.

Prowadzący
Czy w takim razie uznałbyś się jako osobę aromantyczną?

Ronodin
Zdecydowałaś, że będziesz używała wymyślonych słów by wywiad był ciekawszy?

Prowadzący
Nie, oczywiście, że nie. Aromantyczność to etykietka na osobę która nie czuje żadnego pociągu romantycznego.

Ronodin
Szczerze, ludzie mogą sobie o tym myśleć co chcą. Ja personalnie po prostu nie wierzę w etykietowanie siebie. Nie przepadam za wyborem dobro bądź zło więc nie mam zamiaru też wybierać między romantycznością a... Aromantycznością.

Prowadzący
Rozumiem. Następne pytanie. Ronodinie, za co nienawidzisz Paprota?

Ronodin
Nienawidzić to naprawdę mocne słowo. Nie powiedziałbym, że go nienawidzę.

Prowadzący
W takim razie jakie macie relacje?

Ronodin
Przed wszystkim mój kuzyn uwielbia mi przeszkadzać i się w wszystko mieszać więc dla własnego dobra czasami muszę się pozbyć go z radaru na jakiś czas. Ale to wciąż mój kuzyn. Nie nienawidzę go. Chodź przyznaję, że mnie często irytuje. Nawet bardzo.

Prowadzący
A to ciekawe! Myślałam, że trzeba kogoś naprawdę nienawidzić by go kilkukrotnie uwięzić.

Ronodin
Oczywiście, że nie. To jest niewola z troski. Troski o siebie, nie jego. Ale to wciąż troska.

Prowadzący
Ronodinie mam dla ciebie ostatnie pytanie, tym razem od internautów.

Ronodin
Słucham cię uważnie.

Prowadzący
Gdy jesz płatki śniadaniowe... Najpierw wsypujesz płatki czy nalewasz mleko?

Ronodin
Najpierw wlewam mleko. Przecież wiesz, że uwielbiam chaos.

Prowadzący
Nie wątpię w to... Ronodinie dziękuję za ten krótki wywiad. Mam nadzieję, że czułeś się komfortowo odpowiadając na moje pytania oraz, że twoje odpowiedzi usatysfakcjonowały naszą widownie której dziękuję za czas i uwagę. Na pożegnanie... Ronodinie, czy miałbyś jakąś radę dla widowni?

Ronodin
Nie czujcie się zmuszeni do należenia do jakiejś precyzyjnej grupy jeśli nie czujecie się z tym komfortowo. Bądźcie sobą.