#2

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Halina zamówiła pizzę. Kilka chwil później dostawca Janusz puka do jej domu. Otwiera i płaci. Dostawca odchodzi. W domu Halina otwiera pizzę.

- O nie. Co to jest?

Pizza miała ciasto, a na cieście dodatkami była tylko cebula i ketchup. Zła, że nie dostała swojego zamówienia dzwoni do pizzerii. Prosi do słuchawki szefa pizzerii.

- Tak, słucham?

- Żądam zwrotu pieniędzy! Zamawiałam pizzę hawajską, a dostałam jakąś cebulową! Co to ma być?!

- Ale proszę pani spokojnie. Patrzyła pani na nasze menu? W ofercie mamy tylko pizzę cebulową od czasu kiedy postanowiliśmy zmienić naszą pizzerie w raj dla Januszy. No wie pani ci młodzi teraz mają na to fazę, a że chcieliśmy odmłodzić naszą pizzerie to i my mamy na to fazę.

- A kiedy ta januszowa faza minie?

- Trudno powiedzieć. To zależy od młodych. Także do widzenia.

- Co?! Ale zaraz oddajcie mi moją kasę!

Rozłączył się. A Halinie zostało tylko dławić smutki w cebulowej pizzy.  Albo zrobić zadymę pod pizzerią, ale na to była zbyt leniwa.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro