BAL BOŻONARODZENIOWY

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Wczoraj Czara ognia wybrała reprezentantów w turnieju trójmagicznym i o dziwo wśród nich znalazła się także 1-roczna LilyLuna Potter , za dwanaście dni wigilia a co za tym idzie za trzynaście dni Bal bożonarodzeniowy  a ja mam już wybraną kreację , z zakupem pomogły mi Hermiona i Ginny

K

Teraz tylko czekać aż ktoś mnie zaprosi.
P.o.v SNAPE
Siedziałem na swoim miejscu w wielkiej sali bo trwały jakieś obrady przed turniejem trójmagicznym , wszyscy poza mną byli zdziwieni ,że Czara ognia wyrzuciła imię Lililuny , WSZYSCY POZA MNĄ GDYŻ...TO JA WRZUCIŁEM KARTKĘ Z JEJ IMIENIEM DO CZARY BO MYŚLĘ, ŻE DA SOBIE RADĘ Z RESZTĄ NIE TYLKO JA TAK MYŚLĘ ale odłożymy to na później ponieważ narada w końcu została przerwana;podszedłem więc do Lilith i rzekłem
-Lilith
-tak?
-tak się zastanawiam
-hm , Tak?
-czy może zechciałabyś... pójść ze mną...Na bal bożonarodzeniowy
-JASNE, miło ,że pytasz- uśmiechnęła się tylko miło a ja odwzajemniłem uśmiech i każde z nas rozeszło się w swoją stronę a ja po raz pierwszy poczułem coś czego nie czułem od 35 lat i 3 miesięcy,  ukłucie w sercu chyba nawet ...miłość , nie to nie możliwe chyba, z resztą ostatnio takie ukłucie poczułem jak zacząłem nawiązywać bliższą relację z córką Harry'ego ale to było chyba coś na wzór... przyjaźni , ale jutro otwarcie się do tego drugiego przyznam przed gośćmi ale przede wszystkim przed samym sobą (do wątku romantycznego jeszcze trochę musicie poczekać ).

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro