Rozdział Bonus: Przebudzenie Piekła

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Ten dzień był najgorszy, jak i najszcześliwszy w moim jakże długim życiu duszy. Miałam kochającą rodzinę. Rodziców, babcię ( Hinai-sama)  oraz starszego o 20 lat brata i młodszą o 10 lat siostrę. Byłam szczęśliwa, ale szczęście to zawsze się niespodziewanie kończy.

Tego dnia miały miejsce moje 17 urodziny i pewna tragedia. Kilka lat wcześniej straciłam swego ukochanego brata. A dziś swych ukochanych rodziców.

A to było tak :

Otworzyłam oczy i znalazłam się w zupełnie innym miejscu niż mój wewnętrzny świat. Stałam w jakiejś cieczy po same kostki. Dopiero gdy zdałam sobie sprawę że to krew, moje oczy rozszerzyły się z szoku.

Podnoisłam głowę i Rozejrzałam się, a tym co zobaczyłam było czymś czym nigdy nie chciałam już widzieć w swoim jakże długim życiu.

We krwi znajdowały się trupy moich znajomych, przyjaciół i najważniejsze rodziny.

Podeszłam bliżej, jakby prowadzona przez kogoś innego.

Stanęłam nad trupami moich rodziców, przyglądając im się zauważyłam że nie mają oczu. Nagle martwe ciało mojej matki zaczęło się podnosić, a po niej następne.

Wszystkie się odezwały w tym samym momencie jednym głosem

- Narodziła się!  Krwawa Księżniczka...  twa krew kluczem do piekła jest. Anioł Życia powstanie i stanie się upadłym. Piekło świat pochłonie, w odmętach krwawych ogni. - Mówili jednym głosem i tonem jakby zwiastowali śmierć.

Przestraszyłam się.
Zamknęłam oczy i wydałam z siebie wszystkie emocje w postaci krzyku - NIEE!!!

Koniec snu / koszmaru

Ja: NIEE!!! - Obudziłam się zalana zimnym potem, jednakże gdy się uspokoiłam i spojrzałam przed siebie ujrzałam cały pokój w krwawym ogniu z przebłyskami czerni.

Wszędzie palił się ogień w wśród niego stała jakaś postać.
Przyjrzałam się dokładniej i ujrzałam chłopaka w pięknej yukacie. Osobnik ten miał na głowie wilcze uszy w kolorze czerni i w takim samym kolorze ogon za plecami.
Gdy nasz wzrok się spotkał, jego krwistych demonicznych i drapieżnych oczu wraz z moimi niebieskimi jak ocean. Serce mnie zakuło powodując ból. Złapałam się tam gdzie znajdowało się serce. Kątem oka zobaczyłam obraz którego nigdy bym się nie spodziewała...
Moi rodzice leżący na ziemi w olbrzymiej plamie ciemnej cieczy. Przyjrzłam się dokładniej, a w świetle szalającego ognia dostrzegłam dwie pary martwych oczu.
Miałam wielką ochotę krzyczeć z rozpaczy jednak nie mogłam nic z siebie wskrzesać. Z mojego gardła jedyne co usłyszałam to głuchy jęk niedowierzenia i nie mocy.
Z moich oczu poleciały łzy które miały barwę ciemnej czerwieni pomieszanej z czernią.

Ogień pochwili by strafił wszystko, łącznie ze mną. Ale tak się nie stało.
Ogień się rozstąpił i zniknął w tych miejscach gdzie przeszedł on.
Podszedł bliżej więc widziałam całą jego okazałość. Jednakże najbardziej niesamowitym widokiem były jego oczy pełne samotności i cierpienia. Mogłabym przypuszczać że jego spojrzenie było takie same jak moje.
Nagle zdałam sobie sprawę że go znam.
Rozszerzyłam oczy w niedowierzeniu.

- Jesteś moją duszą? Moim zampaktuo? - Zapytałam ze strachem i jednocześnie ciekawością.

X: Niepamiętasz mnie? - Zapytał swoim ciężkim ale przyjemnym dla ucha głosem.

- Dlaczego miałabym cię pamiętać? Przecież cię nie znam.

X: Znasz mnie Sandra-sama. Od zawsze jestem przy tobie... Me imię to...

Wstałam pośpiesznie na równe nogi i zbliżyłam się do niego tak że prawie przylegałam do jego torsu.

X: Me imię to... H...aa..r...k..

- Nie słyszę, możesz powtórzyć?

X: Nazywam się H..a..ru..k..i

- Ha..ru..ki..  Jesteś Haruki.. - Wypowidziałam pół szeptem,  a następnie wszystko okrążył błękitny ogień który pojawił się na miejscu czerwonego. Poczułam wzrok mężczyzny na sobie.

Haruki: Wyglądasz pięknie moja Hime. - Na jego słowa odwróciłam się w stronę lustra. Zobaczyłam tam siebie z piękną kataną o czerwono-czarnej rękojeści z złotymi płomieniami które były w okół także złotego wilka oraz czarną klinge z metalicznym połyskiem jakby odebrała nie jedno istnienie.
Natomiast w moim wyglądzie bardzo dużo się zmieniło od mojej pierwotnej formy , a było tym
Wilczy Ogon z płomieni czerwonego, czarnego i niebieskiego, Czarne Uszy wilka, długie Kły i pazury oraz
czerwone Oczy z pionową źrenicą.

Haruki: Jakie jest twe życzenie księżniczko? - Odwróciłam się twarzą do niego i spojrzałam mu prosto w krwiste demoniczne oczy. Instynktownie wyciągnęłam rękę i położyłam delikatnie dłoń na jego policzku.

- Bądź przy mnie.. Na wieczność Ookami no Ouji Haruki.

Haruki: Oczywiście Sandra-sama, zawsze będę.

~~~~~~~~~~

Tak o to kończymy Bonus xd mam nadzieję że się podoba.  Następny rozdział pojawi się tak samo jak pozostałe w ferie świąteczne które mam od 23 grudnia, więc tak kilka dni po pojawią się rozdziały.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro