Leila ze swojego złamanego serca zwierza się Adrianowi. Bo w końcu nieważne, co powie, chłopak i tak tego nie usłyszy, gdyż po wypadku stracił słuch. Dziewczyna ma później wyrzuty sumienia z tego powodu, dlatego postanawia jakoś zadośćuczynić za swoje zachowanie, toteż wpada na pomysł, by pomóc chłopakowi wyrwać się z murów więzienia, które utworzył z własnej posesji.
Lecz po drodze w ich sercach zakwita miłość... Czy mimo trudności i sprzeciwów innych, pozwolą zapisać historię temu kwiatu czy ostatecznie go zerwą?
Bo dla miłości nie liczy się, kim jesteś, jaki jesteś i co przeżyłeś. Po prostu przychodzi niespodziewana, nieproszona. I tylko od nas zależy, jak z nią postąpimy.

Zapraszamy do dyskusji na temat opowieści użytkownika Justine_Hale Cisza

1. Strona techniczna

2. Fabuła

3. Bohaterowie

4. Motywy i ciekawostki

5. Wrażenia ogólnie