DŻIN NA DACHU
BOŻE WYSZŁO NEVER EVER GOT7 I ALBUM ARRIVAL OBECNIE UMIERAM.
HorseOk: Ostatni raz zaprosiłem was wszytkich do mojego domu
SugaMruga: Może mnie ktoś oświecić co się wczoraj stało?
Ciastek: Potrzebujesz latarki, hyung?
SugaMruga: To zaraz ty jej będziesz potrzebować gdy wydłubię ci oczy.
Król Rapu: Ostatnie co pamiętam to tyłek Sugi przed moją twarzą
Król Rapu: Będę mieć koszmary do końca życia.
Ciastek: Też sądzę, że Suga ma brzydki tyłek
SugaMruga: Ja przynajmniej wiem jak go wykorzystać
Ciastek: Właśnie przyznałeś się do bycia uke
SugaMruga: Chociaż nie jestem wieczną dziewicą
Alien: To Jungkook wciąż jest prawiczkiem?
HorseOk: Nie mam ochoty czytać o waszych seks podbojach ;-;
Król Rapu: Też jestem zdziwiony faktem, że Ciastek to wiecznie napalony prawiczek
HorseOk: Em, chłopaki widział ktoś Jina?
Król Rapu: Skąd mam wiedzieć gdzie podziewa się ten barczysty hyung, podczas gdy ja ledwo zapamiętałem jak się nazywam?
SugaMruga: Kto cię zaliczył?!
Król Rapu: Drugi Hosiek ;-;
Ciastek: A gdzie dżemik?
HorseOk: W odmętach kosmicznej przyjemności (͡° ͜ʖ ͡°)
Ciastek: Czy ty zgwałciłeś Chim Chima??!!!!
HorseOk: Co? Nie! Fuj!
HorseOk: Od tego mam Tae
Alien: Spierdalaj, wieczny napaleńcu
HorseOk: Suga, młodziaki się nam buntują
SugaMruga: Jestem zajęty, szukam Jina
Smile Boy: Gdyby Hoseok mnie zgwałcił obudził by się dziś w lodówce
Smile Boy: Słyszałem, że konina jest dobra.
Król Rapu: Hoseok, podobno jako jedyny byłeś wczoraj trzeźwy.
HorseOk: To zależy
Król Rapu: Od czego?
HorseOk: Od tego jakim debilem jesteś, że nic nie pamiętasz, a niczego nie piłeś.
Smile Boy: Hyung opił się azotem
Ciastek: My dalej jesteśmy u Hoseoka?
HorseOk: Nie pozwoliłem wam wracać z powrotem
HorseOk: Bo jeszcze by Suga w latarnie wjechał
Ciastek: Przynajmniej został by oświetlony
Ciastek: Wracając jeżeli dalej jesteśmy w tej olbrzymiej willi to gdzie wy się podziewacie?
Smile Boy: Przed chwilą na piętrze minąłem Sugę, który mamrotał coś o dżinie w pralce...
Król Rapu: Chyba jeszcze nie wytrzeźwiał
Król Rapu: Jestem najprawdopodobniej w kuchni
Król Rapu: I nie wiem co takiego zrobiłem, że skończyłem związany jak prosiak.
Alien: CZYLI?! XDDDD
Król Rapu: Czyli nogi i ręce razem związane krawatem
Ciastek: Gdzie masz jabłuszko? XD
Król Rapu: Koń zwędził
HorseOk: Nie chciałem, aby zmarnowało się na prosiaka
Smile Boy: Suga - kogut, Hoseok - koń, NamJoon - prosiak, Jungkook - Ciastko, Tae - kosmita.
Smile Boy: Normalnie jak Animal Planet
Ciastek: Jimin - chomik
Smile Boy: NIE PRZYPOMINAM TEGO GRYZONIA, DAJ MI SPOKÓJ
Ciastek: A JA NIE JESTEM CIASTKIEM
Alien: Ciebie ktoś przynajmniej chce zjeść
Smile Boy: Jesteś tym Ciastkiem ze Shreka
Ciastek: To ty będziesz osłem
HorseOk: O mój kuzyn
Rap Monster: Suga, znalazłeś naszego dżina?
Alien: To Hoseok ma w domu dżina?! *-*
SugaMruga: No, można tak powiedzieć
HorseOk: Chłopaki, co to za odgłosy z dachu?
SugaMruga: Właśnie znalazłem naszą zgubę.
Jin Najstarszy: Ktoś mi wyjaśni co ja robię na dachu, zawinięty pięcioma kocami?
HorseOk: Długa historia.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro