Stajnia "Pod Cytrynką"

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Z Karoliną uznałyśmy, że otworzymy stajnie westernowo klasyczną.
Ze względu na to, że boję się pająków (a pająki cytryny), uznałam, że zrobimy stajnie na kształt cytryny, która będzie wydzielała zapach tego cytrusa i nazwiemy ją "Pod Cytrynką" z czym Karolina się nie zgadzała, ale mniejsza...

Jakieś trzy lata później jako pracę domową z przedmiotu "rekreacja i turystyka konna" mieliśmy zrobić zapowiedź 2-dniowego rajdu konnego.
Oczywiście moja praca zaczynała się: "Stajnia "Pod Cytrynką" zaprasza [...]".

Pan Arek T. (nauczyciel) zaczął sprawdzać pracę, a po chwili:
- Pod czyim trzeba być władaniem, aby nazwać stajnię "Pod Cytrynką"?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro