1.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Pov. Deku
FUCK! ZAKOCHAŁEM SIĘ W KACCHANIE... Jest bardzo źle... Nigdy nie myślałem, że będzie aż tak źle z moją psychiką... Stwierdziłem, że się zabiję... Muszę wszystkich przeprosić, ale zwłaszcza mamę i All Mighta...

Zacząłem pisać listy.

Pierwszy był Kacchan.

" Hej Kacchan...
Wiem, że nie chcesz tego czytać, bo pewnie nie masz czasu, czy coś. Zawsze źle mnie traktowałeś, a ja to znosiłem. Mimo to byłem na tyle głupi, żeby się w tobie zakochać. Chciałbym tylko powiedzieć, że bardzo cię kocham i proszę nie zapomnij o mnie, nawet jeśli uważasz, że jestem po prostu śmieciem. Muszę się jakoś z Tobą ostatecznie pożegnać, bo już nigdy mnie pewnie nie zobaczysz. Bardzo przepraszam, że zawracałem Ci głowę i na siłę próbowałem się wcisnąć w twoje życie. Przepraszam również za to, że nie powiedziałem do Ciebie wprost ostatniego pożegnania, jednak nie chcę, abyś coś kolejek podejrzewał i mnie zatrzymał. Teraz pewnie już wiesz o co mi chodzi. Tak chcę popełnić samobójstwo. Bardzo długo nad tym myślałem, a jeszcze dłużej nad naszą relacją. Mam nadzieję, że choć coś dla Ciebie znaczyłem i przyjdziesz na mój pogrzeb. Zaszczytem było dla mnie poznać kogoś takiego jak ty i chociaż próbować się z  Tobą przyjaźnić. Pewnie dawno już tego nie czytasz, albo podarłeś ten papier i wyrzuciłeś do śmietnika, ale cóż. Jeszcze raz przepraszam, dziękuję i żegnaj prawdopodobnie już na zawsze Kacchan!
~ Deku
P.S. pod tym listem jest drugi, także zaadresowany do Ciebie, jednak po mojej śmierci przekaż go mojej mamie... Dzięki!"

Pierwszy list skończony.
Czas napisać następny.

" Droga mamo!
Mam nadzieję, że byłem dobrym synem. Dziękuję za te wszystkie chwile, kiedy byłaś przy mnie i mi pomagałaś. Dużo zrobiłaś, ale to nie wystarczyło. Kocham cię nad życie, ale jeśli czytasz ten list, to ja już dawno nie żyję! W liście pożegnalnym do Kacchana napisałem, aby ci przekazał ten list. Nie chcę popełnić samobójstwa przez Ciebie, więc nie obwiniaj się proszę. Dzięki za wszystko, kocham cię i Żegnaj...
~ twój syn - Izuku Midoriya (Deku)
P.S. w kopercie z tym listem jest jeden dla All Mighta i klasy. Przekaż mu go proszę."

Kilka łez spłynęło po mojej twarzy. Myśl, że już nigdy nie zobaczę wszystkich bliskich mi osób była trochę przerażająca.

"Drogi AllMighcie!
Dziękuję, że mnie wybrałeś na następcę, ale chyba nie jestem w stanie pełnić dalej tej funkcji. To dla mnie zbyt trudne psychicznie i nie daję rady. Jeśli to czytasz, to już dawno nie żyję. Pewnie przekazała Ci to moja mama. Poprosiłem ją o to w jej liście. Zawsze cię podziwiałem i dalej to robię. Dziękuję za wszystkie spędzone razem chwile i przepraszam za to, że cię zawiodłem.
~ Izuku Midoriya - Deku

P.S. przekaż proszę klasie 1.A tą wiadomość, jeśli to czytasz:

Drodzy przyjaciele!
Dziękuję za wszystkie spędzone z Wami chwile! Za to, że byliście przy mnie i nigdy mnie nie zawiedliście! Przepraszam, że popełniłem samobójstwo, ale nie dawałem już rady. Żegnajcie prawdopodobnie na zawsze!
~ Deku"

Wszystkie listy zostały napisane. Postanowiłem włożyć je do kopert. Tak też zrobiłem.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro