Prolog

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


Wiatr rozwiewał moje włosy i delikatnie muskał moją twarz. Stałam nad przepaścią wiedząc, że mój koniec jest blisko. Tylko jeden krok dzielił mnie od zakończeniem swojego życia raz na zawsze. Poznanie Alexandra było gwoździem do trumny. Nie sądziłam, że mężczyzna, który tak zawrócił mi w głowie doprowadzi mnie do ostateczności. Jednak skrywane tajemnice przerosły moje najśmielsze oczekiwania.

-Chloe - usłyszałam za swoimi plecami głos tak dobrze mi znany a jednocześnie tak obcy - Proszę cię nie rób tego. 

Odwróciłam się spoglądając na człowieka przez którego stoję właśnie w tym miejscu. Alexander stał kilka kroków przede mną nieruchomo. Jego twarz nie wyrażała żadnych emocji, oprócz oczu. W nich dostrzegłam strach. Bał się. Wiedział, że informację, które odkryłam na jego temat doprowadziły mnie do tego miejsca.

- Proszę Chloe...



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro