Katsuki Bakugō - one-shot

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Kacchan był twoim przyjacielem, mimo jego wybuchowego charakteru. Często się z tobą kłócił lecz o ciebie dbał. Ukazywał to w prosty sposób, na przykład kiedy była zima, założył ci swój szalik kwitując to zdaniem "Załóż to, bo się rozchorujesz a ja nie mam zamiaru cię niańczyć".
Od pewnego czasu jednak czułaś, że coś jest nie tak. Katsuki często
unikał z tobą kontaktu wzrokowego oraz oddzywał się półsłówkami. Był też jeszcze bardziej nieznośny niż zazwyczaj. Postanowiłaś znaleźć przyczynę jego dziwnego zachowania.
- Ne, Katsuki-kun, co się z tobą dzieje? Ostatnio jesteś jakiś inny - spytałaś się go na jednej z dłuższych przerw.
- A co cię to obchodzi? - warknął.
- Martwię się o ciebie - powiedziałaś nic nie robiąc sobie z jego tonu.
- Tylko ty możesz się obwiniać za mój obecny stan - powiedział nie patrząc ci w oczy.
- Jak to? - byłaś zdziwiona.
- Tak trudno to zauważyć? Kocham cię - krzyknął i już chciał sobie pójść, ale złapałaś go za dłoń. Twoje serce biło tak szybko jakby miało wyskoczyć ci z klatki piersiowej. Powoli splotłaś swoje palce z jego i podeszłaś bliżej chłopaka.
- Ja też cię kocham - powiedziałaś cicho i przytuliłaś się do blondyna. Po chwili poczułaś, że również cię obejmuje. Wiedziałaś, że związek z Bakugō może być trudny, ale mimo wszystko chciałaś być tylko z nim. Nikt nie potrafiłby ci zastąpić tego czerwonookiego złośnika.


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro