Kookie:  Zostało osiem dni do naszego spotkania,  cieszysz się?

Taeś:  Tak, tak

Taeś:  Pamiętam o tym

Taeś:  Nie mogę teraz pisać, Jungkookie 

Kookie:  Co niby takiego robisz? 

Taeś:  Powiem Ci później 

Kookie:  Tak, jak i o Twoim poprzednim wyjeździe? 

Kookie:  Dalej czekam, aż mi powiesz, gdzie byłeś 

Kookie:  Obiecałeś, że opowiesz mi wszystko po powrocie 

Taeś:  Jungkook, na prawdę nie mam teraz czasu 

Kookie:  Więc pytam, co takiego robisz? 

Taeś:  Jungkookie... 

Kookie:  Od dwóch dni jesteś tak zajęty, że nawet nie zauważyłeś, że miałem urodziny  

Kookie:  Aż tak masz mnie w dupie, że nie mogłeś znaleźć chwili na krótkie 'Wszystkiego Najlepszego, Kookie'? 

Kookie:  Po prostu mi powiedz, co się dzieje 

Kookie:  Martwię się i chciałbym wiedzieć, jeśli jest coś nie tak 

Taeś:  Powiem Ci później, czego w tym nie rozumiesz? 

Taeś:  Daj mi teraz spokój 

Kookie:  Tae 

Taeś:  Zamknij się już 

Taeś:  Cześć. 

Wyświetlono 2:03

Kookie:  Jest po drugiej

Kookie:  A ja doszedłem do wniosku 

Kookie:  Żebyśmy odłożyli nasze spotkanie 

Kookie:  Na razie nie chce Cię widzieć :)

 Kookie:  Teraz, nie jestem nawet pewien, czy serio mnie kochasz...

Kookie:  Może po prostu się mną bawiłeś, idk 

Wyświetlono 3:45

Taeś:  Zawsze możemy się rozejść :)

Kookie:  Jeśli uważasz to za słuszną decyzję, droga wolna. Nie będę już Twoim ciężarem. 

Kookie:  Jednak, przez ten ostatni miesiąc, myślałem, że faktycznie mnie kochasz. Najwidoczniej się myliłem. Wybacz, że zabrałem ci tyle czasu. 

Taeś:  Daruj sobie te ckliwe pożegnanie. 

Taeś:  To chyba najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć w życiu :)

Kookie:  Miło :)

~~~~~~
Nie bijcie mnie plz :')