58

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

baebaek:  robię ankietę, swoją prywatną, bo taką mam ochotę i szukałem właśnie Ciebie, kumplu! W pewnym sensie lubię duże ryby, ale jednak te małe są lepsze, bo mają mniej ości i są lepsze, po prostu.  

baebaek:  a jakie ryby wolisz Ty?  

Taeś:  Małe, albo duże?

Taeś:  Jaki ma cel to pytanie 

baebaek:  a czy każde pytanie musi mieć cel?

Taeś:  Nie wiem, mój chłopak pyta mnie czy walę sobie do jego zdjęć więc chyba nie:((((

baebaek:  to walisz?

Taeś:  NO KURWA, NIE!

baebaek:  no to słabo Ci powiem

baebaek:  żyjecie w celibacie z Twojego powodu?

Taeś:  No, póki co...

baebaek:  jest starszy?

Taeś:  Młodszy, ale nie dużo

baebaek:  co z Tobą nie tak

baebaek:  powinieneś mieć męską chcice padacznice i brnąć do niego

baebaek:  a ty nieeee, wole miziać się po stópkach

baebaek:  btw, miziacie się po stópkach?

Tae:  Stopy są fe, zwłaszcza Jungkooka 

Taeś:  Brzydzę się ich .

Taeś:  Nie ufam mu na tyle, żebyśmy no wiesz :|

baebaek:  stopy są fajne, jeżeli sobie nie wyobrażasz swojego chłoptasia w jednej skarpecie i w dodatku z dziurą na dużym paluchu

baebaek:  powinieneś mu ufać, skoro jesteście razem

Taeś:  Aż czuję tu ich zapach, przestań

Taeś:  No ufam, ale tak na 99%       

 
baebaek:  a ja miałem sobie kiedyś chłopca, taki tam ehh i no, słuchaj

baebaek:  on mi kiedyś mówi 'Ej Baekie, bo ja nic ten teges do Ciebie, wiesz, nie ufam Ci ani nic i, ale przynajmniej ładnie razem wyglądamy' hehe

baebaek:  no to ja mu odpowiadam Jak to mi nie ufasz, obszczymurze

baebaek:  i on się zdenerwował, i sobie krzyknął, chuj wie co. Chyba uraziłem jego dumę

Taeś:  Umm też chyba bym się poczuł urażony

baebaek:  to ja mu odkrzyknąłem Zamknij mordę

Taeś:  Wat wait

Taeś:  To jesteście dalej razem czy nie? .-.   

 
baebaek:  daj mi skończyć oki

Taeś:  Przepraszam 

baebaek:  i zamknął się, ale miał jeszcze taką minę, wiesz, mówiącą "zapłacisz chuju"

baebaek:  a zgadnij co się na koniec stało

Taeś:  I zapłaciłeś?

Taeś:  No mów mi 

baebaek:  nie mam co robić i mu płacić, nom

baebaek:  a wyjebał się głupi debil

Taeś:  .-. Byliście naprawdę...udanym związkiem

baebaek:  ja byłem kochany i dawałem mu buzi, i przytulałem, a on mnie miał w dupie ;;;

Taeś:  No, u nas tak nie jest

Taeś:  Serio, kochamy się

baebaek:  a kto kocha bardziej?

Taeś:  Oboje po równo, żeby sprawiedliwie było

~~~~~

Później wszystko się rozkręci, I swear

Dziękuję xMiyox3 za udział w tym rozdziale, która była baebaekiem aka Sugą ^^
I liczymy na jakieś opinie, hehs~      
       

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro