twenty-seven✉️

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

piszczu: zaraz pęknę aaaa
Marco: ja tak samo
Marco: jeszcze wczoraj mama erika wciskała nam ciasto
erik: i karpika!!
pączek gece ops klops: a ja to bym jeszcze coś zjadł
auba: a weź pulpecie
pączek gece ops klops: wypraszam sobie, schudłem ostatnio
auba: a po świętach znowu przytyjesz
pączek gece ops klops; będę miał wytłumaczenie że święta były
erik: ej
erik: bo mama mówi żebym dzisiaj też zaprosił kolegów na kolacje
marc: nie masz kolegów
Marco: ja wiedziałem że bartra sie teraz pojawi
piszczu: rutyna
marc: hehehe
christian grey: cichaaaa noooooc
christian grey: święta nooooooc
auba: jaka noc? jest dopiero 14
christian grey: kolędy śpiewam, cicho bądź
pączek gece ops klops: kurde, wszamałbym karpika
christian grey: moja babcia robiła indyka, przyśle wam pocztą
auba: skoro my jemy ryby
auba: christian indyki
auba: to mor je kebaby?
Marco: tak
auba: no wiedziałem
marc: ej erik
marc: wiesz jak utrzymać idiotę w niepewności?
erik: jak?
marc: poźniej ci powiem
christian grey: hehe
erik: zakumałem!!
Marco: woah,brawo
erik: spoko marc, ja przynajmniej nie wyglądam jak pomyłka genetyczna
auba: woaaaaaah
piszczu: robi sie ciekawie
marc: jesteś głupszy niż ustawa przewiduje
erik: mówiłeś coś? bo przez chwile miałem cie w dupie
marc: a czy istniejesz w wersji z mózgiem?
erik: ty mi lepiej powiedz czy debilizm to twoja cecha wrodzona czy nabyta?
Marco: XD
marc: jestes zabawny jak woda w klozecie, durm
erik: abstrahując od altruistycznych zagadnień metafizycznego pietyzmu adekwatnie jestem gotów pokusić się stwierdzeniem, że percepcja mojej mentalności nie obliguje mnie do dalszej konwersacji z tobą, ponieważ nie stoisz nawet w brodziku moich potrzeb intelektualnych, co nie koliduje z moją wysublimowaną wiedzą na ów temat, biorąc pod uwagę wszelkie aspekty tej kwestii.
auba: przegrałeś bartra
Marco: JESTEM DUMNY ERIK
christian grey: woaaaaaaah
marc: ale.....
erik: dziękuje, żegnam.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro