Kradzież

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Manwe: Cześć

Demons: Hej

Legolas: Elo

King: Powiem wam ciekawostke dnia.

Legolas: Jaką?

King: Od tygodnia Wi jest nieaktywna

Demons: Od... TYGODNIA?

King: Nom

Manwe: Pogrzeb już był?

Legolas: Pogrzeb?

Manwe: Nieaktywna Wszechmogąca = (gdzieś w 90%) Martwa Wszechmogąca

Legolas: ;-;

Elladan: A ja wam powiem lepszą ciekawostke dnia

Elrohir: Tata dostał załamania nerwowego

Demons: O, wy jeszcze żyjecie?

Elladan: Warunkowo ;-;

Legolas: W jakim sensie warunkowo?

Elrohir: W sensie, że jak Wi nas zobaczy gdzieś w promieniu 100 km od swojego kasyna to nas zabije

Elladan: Ale jeszcze żyjemy -_-

Manwe: Nie żeby coś, ale wam się należy.

Demons: WYJAŚNI MI KTOŚ WRESZCIE ŁASKAWIE ZA CO IM SIĘ NALEŻY?!

Elladan: Nie

Elrohir: Niee

Legolas: Nieee

King: Niieee

Manwe: Nieeee

Ja mogę.

Manwe: NIE, NIE RÓB TEGO!

Ale czemu? Skoro to i tak jest zmyślone...

Manwe: ON NIE UWIERZY, ŻE TO JEST ZMYŚLONE

Demons: Czekam Amaro.

Hehehehehe...

Manwe: DOSTANIESZ CO CHCESZ, ALE NIE MÓW MU!

Wszystko co chce?

Manwe: TAK!

Mech... Wybacz Melkorze... W sumie Wi pewnie ci o tym sama powie...

Demons: NOSZ KUR.

...Cze?

Demons: TAK, NA PEWNO.

Nie przeklinaj przy dzieciakach.

Legolas: Mówisz o bliźniakach?

Nom.

Elrohir: Te brat

Elladan: Co?

Elrohir: Kiedy on przestanie ryczeć?

Elladan: Pewnie nie przestanie.

Manwe: O czym wy gadacie?

Demons: A raczej o kim?

Manwe: Musisz się czepiać? -,-

Demons: A żebyś wiedział.

Manwe: Co ty do mnie masz, co?

Demons: Lista jest dość długa.

Demons: Więc się przymknij i słuchaj chłopaka.

Elladan: ...

Elrohir: O tacie...

King: A co mu się stało?

Elladan: Ma załamanie nerwowe

Elrohir: Przecież to mówiłem ;-;

Demons: Ale nikt cię nie słuchał

Elrohir: ;---;

King: A czemu ma załamanie nerwowe?

Elladan: Nie wiem

Elrohir: Ja też nie.

Elladan: Może zjarał o jednego skręta za dużo i go wzięło na wspominki?

Lindir: Raczej wątpie.

Legolas: O, ty jesteś na tym czacie?

Lindir: Jestem -_-

Elladan: Serio?

Feren: Ja też tu jestem ;-;

King: SERIO?

Lindir: Nikt o nas nie pamięta :c

Feren: :c

Elrohir: Wracając... Lindir, a dlaczego on tak ryczy?

Lindir: To wy nie wiecie?

Elladan: Eee... Nie?

Lindir: Dzisiaj rano zniknęło wszystko z magazynów i ze szklarni...

Elrohir: WSZYSTKO?!!

Lindir: Tak...

Elladan: Z 15 MAGAZYNÓW

Elrohir: I 25 SZKLARNI?!!!

Lindir: No tak...

Elladan: Z tych w piwnicach też?

Lindir: Z tych w piwnicach też.

Elrohir: JAKIM CUDEM?!!

Lindir: A skąd mam wiedzieć? Nie jestem wszechwiedzący.

Legolas: ...

...

Manwe: ...

Demons: ...

King: ...

Feren: ...

Manwe: Czy tylko mnie to układa się w logiczną całość?

Demons: Nie tylko tobie...

Legolas: O jeez...

Użytkownik Amara stracił wiarę w valarów.

Lindir: Co?

Demons: Wi zniknęła.

Demons:"Mąka" też.

Demons: Kapewu?

Lindir: O cholera...

Lindir: Mój pan będzie wściekły...

Manwe: Walić Elronda. Co z Vardą?!

Demons: TO CIĘ AKURAT NIE POWINNO INTERESOWAĆ.

Manwe: Uh, przymknij się! To, że masz wszystko w dupie, to nie znaczy, że inni też się tak zachowują!

Demons: TO TY SIĘ ZAMKNIJ.

Criminal: Obej sie zaknicie i prxynuescie mi cos do zarcia debile.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro