Erica is online

Nis is online

Neta is online

Shuu is online

Ayato is online

Laito is online

Erica: Laito, dupku. Gdzie jesteś?

Laito: Daleko. Bardzo.

Erica:Boisz się wody, mamoło?

Laito:Nie? Boję się CIEBIE. Woda to tam chuj. Ty zamiast normalnie mnie polać, to jeszcze ten pistolet na wodę to mi w dupe włożysz

Nis: Może się to tak skończyć XDDDD

Neta: Marudzisz Laito. Ja dzisiaj od rana już z wiadra dostałam :)

Shuu:Pierwszy raz obudziłem się przed tobą

Neta:Wykastruje cię

Nis: A JA SUCHA OD RANA XDDDD

Ayato: JESZCZE

Kou is online

Kou:Nasumi, zapraszam do kuchni

Nis:Spierdalaj

Kou:CHODŹ KURWA

Nis:NIGDZIE NIE IDE

Kou:Reiji chce, żebyś przyszła do kuchni i pomogła mu w śniadaniu

Nis:On śniadanie to sam z palcem w dupie zrobi. We no mnie zostaw

Erica:Dzieci, nie można. Trzeba dbać teraz o zdrowie. Epidemia jest.

Ayato:Nam akurat nie grozi

Nis:Ale mi, Erice i Netami już tak.

Laito:Peszek XDDDD

Erica:Idź, bo cię kurwa w odbyt kopne

Laito:SPOKOJNIE XDDDD

Neta: Erica, czyżbyś źle się czuła? XD

Erica: Czuje się wyśmienicie, nie wiem czemu uważacie inaczej

Nis:Mamy pewne przypuszczenia, heh

Erica:Ej dobra. Spadam, bo ten chat na mnie źle działa

Shuu:Nie chat, tylko Laito

Laito: Ej ;-;

Erica:Racja. Laito, idź sobie.

Laito:Ty miałaś iść

Erica:Ja chce pogadać jeszcze z przyjaciółmi, wyjazd

Laito:W twoim przypadku to mogę jedynie zrobić WJAZD

Erica: ...obleśny jesteś...

Wiiiiitam, moje drogie słoneczka. Tak, spóźniony rozdział na dyngusa, no ale cóż. Niśka nie ma weny.
Dodatkowo rozdział jest krótki, lecz postaram się to nadrobić.
Dobranoc ❤️