Mleczarnia v.2

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Melkor — Kierownik mleczarni

Sauron — Mamusia Angbandu

Tifil — Pchlarz

Gothmog — Szef mafii rodzinnej

Thuringwethil — Potrawka z nietoperza

Ungoliant — Zajebisty pająk

---

Kierownik mleczarni: Mairoooon

Kierownik mleczarni: MAIIROOOOOON

Kierownik mleczarni: JA WIDZĘ ŻE JESTEŚ AKTYWNY!

Mamusia Angbandu: ...czego

Kierownik mleczarni: Dlaczego mi nie powiedziałeś, że Silmarile palą skórę????

Mamusia Angbandu: Bo nie pytałeś

Zajebisty pająk: Varda je oblała kwasem siarkowym

Zajebisty pająk: Teraz nawet jak je puścisz, to będziesz się powoli spalać cały

Zajebisty pająk: Aż stracisz materialną formę

Szef mafii rodzinnej: Melkor zapiszczał i rzucił Silmarile na ziemię XDDDDDDDDDDD

Mamusia Angbandu: VIRI

Zajebisty pająk: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Mamusia Angbandu: Ona kłamie

Zajebisty pająk: A skąd wiesz?

Mamusia Angbandu: ...

Mamusia Angbandu: Pragnę Ci przypomnieć, że Ty głównie kłamiesz.

Zajebisty pająk: O

Zajebisty pająk: Świetny argument

Zajebisty pająk: Pragnę Ci przypomnieć, że my wszyscy głównie kłamiemy

Mamusia Angbandu: ...

Mamusia Angbandu: Wiesz co

Mamusia Angbandu: Może byś wyszła z grupy

Zajebisty pająk: Nah

Zajebisty pająk: Wiesz, dostałam tu już admina, to będę siedzieć

Zajebisty pająk: Myślałam że powiesz żebym wyszła z Angbandu X    D

Mamusia Angbandu: Przepraszam

Mamusia Angbandu: C.o.

Zajebisty pająk: Nie martw się, tego też nie zrobię

Zajebisty pająk: Ja tu tylko po Silmarile

Kierownik mleczarni: SPADAAAJ

Mamusia Angbandu: Viri

Zajebisty pająk: Tak somsiedzie

Mamusia Angbandu: Powiedz mi

Mamusia Angbandu: Czy Ty to robisz specjalnie?

Pchlarz: Co co co co

Pchlarz: Ej bo ja nie w temacie

Szef mafii rodzinnej: Spałeś, bro?

Pchlarz: Jestem kotem bro

Pchlarz: Koty śpią do 20 godzin dziennie

Szef mafii rodzinnej: Pfff, też tak chcę, a muszę ogarniać jakichś debili co się nawzajem wkurwiają i wyciągają kości z rąk

Pchlarz: Widzisz

Pchlarz: Było nie zostawać szefem Balrogów, tylko kotów bro XDXDXD

Pchlarz: Anyway

Pchlarz: Co tu się dzieje? XDDDD

Szef mafii rodzinnej: Melkor jak usłyszał że Viri idzie po Silmarile

Szef mafii rodzinnej: To je do siebie przytulił

Szef mafii rodzinnej: A potem puścił i zaczął wrzeszczeć

Zajebisty pająk: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Zajebisty pająk: Patrzcie na to

Mamusia Angbandu: cZY TY ZLAZŁAŚ Z SUFITU I SZARPNĘŁAŚ MELKORA ZA WŁOSY

Zajebisty pająk: Tak, a co

Mamusia Angbandu: ...czekaj

Mamusia Angbandu: Czy on zemdlał

Zajebisty pająk: Tak, a co?

Mamusia Angbandu: A czy Ty zabrałaś się za robienie mu warkoczyka z włosów

Zajebisty pająk: Tak, a co?

Mamusia Angbandu: Ale—

Zajebisty pająk: No co?

Zajebisty pająk: Ma ładne włosy

Mamusia Angbandu: A wiecie co, róbcie co chcecie.

Pchlarz: Woah, ship

Mamusia Angbandu: Idę spać

Mamusia Angbandu: Jak mnie obudzicie to pożałujecie

Pchlarz: Dobranoc

Szef mafii rodzinnej: Pap

Pchlarz: Poszedł już?

Szef mafii rodzinnej: Tak

Pchlarz: Wpuszczamy mu do pokoju Thuri? :)))

Szef mafii rodzinnej: Świetny plan, bro :))))))

Zajebisty pająk: Shipuję ich

Pchlarz: Wszyscy ich shipują

Pchlarz: @Thuringwethil

Potrawka z nietoperza: Hm?

Pchlarz: Mairon poszedł spać

Pchlarz: Zostawił komnatę otwartą

Potrawka z nietoperza: Awwwwwwww, śpiący Mairon!

Pchlarz: Do wrzasku mamy jakieś pięć minut, co robimy bro

Szef mafii rodzinnej: Idziemy grać w jengę bro

Zajebisty pająk: O, to ja też chcę

Mamusia Angbandu: CZY MAM WAS ZARĄBAĆ

Zajebisty pająk: *czym

Pchlarz: O co ci chodzi ziomek

Szef mafii rodzinnej: Właśnie

Zajebisty pająk: My tylko w jengę gramy

Mamusia Angbandu: KTO MI WPUŚCIŁ THURI DO POKOJU

Szef mafii rodzinnej: Nic mi o tym nie wiadomo

Pchlarz: Pewnie ten Balrog-złośliwiec-kleptoman

Mamusia Angbandu: Już raz mnie kiedyś próbowałeś na to nabrać, pchlarzu.

Pchlarz: Ups

Zajebisty pająk: A co takiego ci zrobiła?

Mamusia Angbandu: Śpię sobie

Mamusia Angbandu: Nagle się budzę

Mamusia Angbandu: Nad twarzą widzę Thuri

Mamusia Angbandu: Uśmiechającą się tak dziwnie

Mamusia Angbandu: ಠ_ಠ

Mamusia Angbandu: A teraz się do mnie klei.

Zajebisty pająk: Ale jej nie ochrzaniasz za to

Mamusia Angbandu: ...

Pchlarz: Ship.

Mamusia Angbandu: NADINTERPRETUJECIE!

Zajebisty pająk: Ta, jasne

Zajebisty pająk: O, Melkor się obudził

Pchlarz: Ej Viri

Pchlarz: Mnie zastanawia jedna sprawa

Zajebisty pająk: ?¿

Pchlarz: Melkor zemdlał

Pchlarz: Cnie

Zajebisty pająk: Tak

Zajebisty pająk: Dlatego zrobiłam mu warkoczyka

Pchlarz: Więc mogłaś wziąć Silmarile, cnie?

Zajebisty pająk: Tak

Pchlarz: TO DLACZEGO ICH NIE WZIĘŁAŚ XDDDDDDDDDDDDDD

Zajebisty pająk: A po co mi, jeszcze się poparzę

Pchlarz: Wtf

Kierownik mleczarni: JAK WY ŚMIECIE Z NIĄ GADAĆ

Kierownik mleczarni: TO JEST NASZ WRÓG

Zajebisty pająk: Czemu wcześniej mi o tym nie powiedziałeś?

Kierownik mleczarni: A PO KIEGO GRZYBA BYŚ MNIE NIBY ATAKOWAŁA?!

Zajebisty pająk: Idk tak dla zabawy

Kierownik mleczarni: KTO MI WARKOCZA ZROBIŁ DO CHUJA

Pchlarz: Viri

Szef mafii rodzinnej: Viri

Kierownik mleczarni: Viri.

Zajebisty pająk: Tak somsiedzie

Kierownik mleczarni: Wypierdalaj.

Zajebisty pająk: Pfffffffff

Zajebisty pająk: A co jak powiem, że nie?

Kierownik mleczarni: To zawołam Balrogów!

Kierownik mleczarni: GOTHMOOOOG!

Szef mafii rodzinnej: Na mnie nie patrz, kierowniku

Szef mafii rodzinnej: Ja tam ją lubię

Kierownik mleczarni: PFFFFFF.

Użytkownik Melkor ustawił pseudonim użytkownika Ungoliant jako Jebany pająk.

Potrawka z nietoperza: Awwwwwwww, Viri :D

Jebany pająk: Oo

Jebany pająk: Cześć Thuri

Kierownik mleczarni: ????????

Kierownik mleczarni: KRADNIESZ MI NAWET NIETOPERZA??

Jebany pająk: To moje wampirze dziecko, znajdź sobie własne.

Kierownik mleczarni: Nie wierzę.

Jebany pająk: Nie mój problem

Mamusia Angbandu: VIRI

Mamusia Angbandu: BŁAGAM

Mamusia Angbandu: WEŹ TĘ MYSZĘ ZE SKRZYDŁAMI ODE MNIE

Potrawka z nietoperza: :<

Jebany pająk: Ale ona nie chce być wzięta

Potrawka z nietoperza: Właśnieee! :<<

Mamusia Angbandu: ;—;

Kierownik mleczarni: Spierdalajcie.

Pchlarz: O, co kierownikowi się stało?

Kierownik mleczarni: DLACZEGO WSZYSCY SĄ PRZECIWKO MNIE

Jebany pająk: Bo mam więcej charyzmy od Ciebie

Kierownik mleczarni: TO WIEM, ALE TAK POZA TYM

Mamusia Angbandu: Bo jest ładniejsza od Ciebie

Kierownik mleczarni: cO

Kierownik mleczarni: TY Z NIETOPERZEM POWINIENEŚ BYĆ

Kierownik mleczarni: WYPAD

Mamusia Angbandu: PFFFF.

Szef mafii rodzinnej: O, naszych dwóch szefów zakochało się w o wiele bardziej sensownych od nich dziewczynach

Pchlarz: Cnie

Szef mafii rodzinnej: Bro, może ty też sobie kogoś znajdź?

Pchlarz: Pffffff

Pchlarz: Wolę spanie, bro

Pchlarz: Dobranoc

Szef mafii rodzinnej: Pchlarz

Pchlarz: Pierdol się, pochodnio

Szef mafii rodzinnej: XDDDD

Pchlarz: DOBRANOC POWIEDZIAŁEM

Szef mafii rodzinnej: Dobranoc bro XDDDDDD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro