Rozdział II

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Przede mną rozciągał się cudowny widok. Wszystko było tak wyostrzone - widziałam promienie światła rozszczepione na siedem barw, a nawet dojrzałam ósmy kolor tęczy.
Widziałam też krople wody na źdźbłach trawy, a także każdą najmniejszą żyłkę na liściach drzew i kwiatów.

Mój słuch działał bez zarzutu. Słyszałam odgłos kapania wody z gałęzi, śpiew ptaków oraz regularne ta-dam - bicie serc zwierząt.

Nawet nie wiem kiedy się podniosłam. Spojrzałam na dłonie, które były bardzo blade. Nabrałam do płuc powietrza, które po chwili wypuściłam. Ze zdumieniem odkryłam, że tlen nie jest mi potrzebny.

Powoli zaczynało do mnie dochodzić, że chyba stałam się....
Stałam się.... wampirem...

Ruszyłam przed siebie w błyskawicznym tempie - wszystko powinno być zamazane, a jednak mimo wszystko dostrzegłam to, co jako człowiek nie dane mi było oglądać.

Kilka sekund później wypadłam na drogę, z której wyruszyłam na polanę. Rozglądałam się, lecz nigdzie nie widziałam furgonetki. Chwilę później z północy usłyszałam opony jadącego samochodu. Wbiegłam do lasu, a po kilku sekundach auto mnie minęło. Co więcej, to był radiowóz taty. Mojego Charliego. Postanowiłam pobiec do domu.

Zajęło mi to zaledwie kilka minut. Zerknęłam przez kuchenne okno na kalendarz i zegar. Okazało się, że przemiana trwała ponad 6 dni. Bowiem wtedy , gdy wyjeżdżałam była sobota. Dzisiaj jest czwartek, godzina 15:00.  Za chwilę wróci Charlie. Przyczaiłam się na drzewie w pobliskim lesie, których w Forks pełno. Nie myliłam się.

Co najdziwniejsze, nie był sam. Byli z nim Billy Black, Harry Clearwater i jego żona - Sue Clearwater.

Udali się do domu. Rozebrali się, a Sue zaczęła przygotowywać obiad.

- Charlie, nie martw się. Odnajdzie się. Bella to silna dziewczyna. Ona na pewno żyje - ostatnie zdanie powiedział jakby do siebie, Harry.
- No właśnie, Harry ma rację. Musisz być silny - powiedział Billy.

Chwilę później były wiadomości. Ku mojemu ogromnemu zdumieniu pierwszym tematem było moje zaginięcie :

- Dnia 25 lutego , zaginęła mieszkająca w Forks w stanie Waszyngton osiemnastoletnia Isabella Swan

- Każdy, kto ma jakiekolwiek informacje na temat pobytu Belli jest proszony o zgłoszenie się do najbliższego posterunku policji.

Dziewczyna zaginęła cztery dni temu. Wyjechała rano z domu, udała się za miasto i najprawdopodobniej udała się do lasu. Leśnicy i policja wraz z psami przeszukali las, znajdując poszarpany plecak najprawdopodobniej nastolatki, na co wskazuje bluza i klucze należące do panny Swan ,  oddalony od głównego szlaku o około 6 kilometrów. Na głównej drodze znaleziono jej samochód - pomarańczową furgonetkę.

Prosimy o kontakt z policją .

A teraz przechodzimy do kolejnego.... - nie słuchałam dalej. Wzięłam głęboki wdech , i wtedy doszła do mnie kusząca woń krwi mojego ojca i jego przyjaciół. Była obezeładniająca. Nie liczyło się nic więcej.

Polowanie czas zacząć.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro