14. Pierwsza stówa! i jeszcze trochę.
Równo 23:01!!!
Hej! Wiem, że się trochę spóźniam, ale...
Tak, trochę... Wmawiaj to sobie.
Sorki, to tylko mój lekko szurnięty wewnętrzny głosik... No a tak poza tym, to się spóźniam z...
Podziękowaniami! Fanfary w tle, perkusja i aplauzy, bo wchodzę na scenę! Chciałam wam wszystkim podziękować za te sto... trzydzieści już wejść, a przy tym 24 polubienia.
Uznałam, że przy każdej setce...
Ty chyba liczyć nie umiesz!
Może, i co z tego?! Przynajmniej do kolejnej już bliżej jest.
No ale tak powracając, przy każdej stówie nabitych wyświetleń, będę wam dawać te zet wu specjal. No na przykład coś takiego:
A więc, niejaki pan Marcin Przybylski, taki aktor, podkładał głos Kilemu z wszystkich trzech części Hobbita, Clintowi Bartonowi-Hawkeye'owi z Avengersów i Kapitana Ameryki: wojny bohaterów, Flasha, tego sprintera z DC, w niektórych serialach animowanych jakich on był, Forge'a w takim jednym serialu z młodymi X-menami oraz kogoś z odcinków pilotażowych serialu Strażnicy Galaktyki, ale nie wiem kogo, bo mi nie napisali i wiele tam innych...
Ale do czego ja w ogóle zmierzam? A no do tego, że jak chcecie posłuchać, jak oni sobie tam... no bo ja wiem? Śpiewają! To wystarczy tylko zobaczyć sobie na taką jedną postać, a mianowicie Alejandro z Totalnej porażki w trasie i posłuchać sobie jakiejś piosenki.
Bo ten M. Przybylski jego też grał.
No wiem, że bajka dziecinna, ale ja tylko podaję fakty.
No i to tyle.
Wiem, że słabo...
To na koniec wrzucę wam jeszcze taką fotę:
Sama zrobiłam.
Łał...
No wiem😁
To było łał, jakie to odrażające jest.
Mhm...
No ale jak chcecie, to możecie zamawiać u mnie takie zdjęcia w komentarzach, albo gdzie tam chcecie tylko mi powiedzcie gdzie. I o kim albo co konkretnego chcecie.
No to pa!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro