55. #1 Początek drogi - moc niszczenia!

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Hej ludziska! Jedziemy rodzinnie (ja, siostra i dziadkowie) do... innej rodziny.

No i nudzi mi się, a więc będę relacjonować wam to, co się dzieje podczas drogi.

A więc...

Tak, moja siostra zdecydowanie za bardzo chciała zostać superbohaterką (albo superzłoczyńczynią?).

Kiedy zatrzymaliśmy się na jedzenie, to ja musiałam (ekhem, no wiecie gdzie).

No to obie tam wlazłyśmy!

Ona miała zamknąć na klucza drzwi, bo się nie domykały. A jak złapała za klamkę, to ona... wypadła od drugiej strony.

Po prostu - wyleciała od zewnątrz, a ja nawet nie wiem jak to się stało O_o

No, ale dziadek naprawił.

(Ma szczęście, bo by musiała zapłacić xd).
W końcu wielką moc - wielką odpowiedzialność i wielką niewypłacalność.

Potem się śmiałam, że jak ona dotknie mojej głowy, to też wyleci od drugiej strony :D

Nie pytajcie co to jest za poczucie humoru.

Niedługo napiszę, co było dalej...

Nawet jeśli nikogo to nie obchodzi ; I)

Ps.: kiedy pytam czy chce luknąć na rozdział.

ja: chcesz przeczytać zanim wstawię?

Sis.: nie, mogę wstawić, jak przeczytasz.

To tak na końcówkę xaD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro