4. Reportarz prawdziwej Reporterki

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

ANiechCieChujStrzeli ubrana w garnitur: Tym razem pytania zadawać będzie _Reporterka_!
Powitajmy ją gromkimi brawami! *Rodzinka, razem z psem klaszczą*

Kogo pierwszego zaprosisz do wywiadu?

_Reporterka_: Zapraszam Berwalda

*Berwald wstał i poszedł za dziewczyną do pokoju wywiadów, usiedli na krzesłach naprzeciwko siebie. Reporterka wyjęła swoją kartkę z pytaniami*

_Reporterka_: Będę miała do ciebie pięć pytań, proszę o szczere odpowiedzi

Berwald: Mhm

_Reporterka_: Shipujesz SuFin?

Berwald: Tak.

_Reporterka_:Ciekawie, jak bardzo nienawidzisz Danii, jeśli to robisz?

Berwald: Jest to nienawiść typowa dla rodzeństwa. Tak na prawdę martwię się o niego, jednak powinien w końcu nauczyć się funkcjonować jak w pełni zdrowy psychicznie człowiek

_Reporterka_: *Proszę o komentarz, ponieważ nie chcę nic wkładać w twoje usta*. Przejdźmy do trzeciego pytania, jest to bardzo trudne pytanie. Proszę, przygotuj się

Berwald: mhm

_Reporterka_: Stół czy krzesło? Masz chwilę na zastanowienie się

Berwald: zależy, w każdej sytuacji odpowiedź byłaby inna. Poza tym to tak jakby wybierać pomiędzy Finlandią a Ikeą

_Reporterka_: w takim razie pytanie kolejne, jak bardzo kochasz Fina?

Berwald: Jeśli miałbym stracić wszystko, ale Tino zostałby ze mną... Straciłbym wszystko trzy razy

_Reporterka_: *Dalej masz miejsca na swoje komentarze, pamiętaj*, ale zostało ostatnie pytanie do ciebie... Jak wyglądała wasza pierwsza randka?

Berwald: Byliśmy na polance przy jeziorze. Był wieczór. Woleliśmy raczej nie iść w miejsca pełne ludzi, takie jak restauracje czy kawiarnie, a że niebo było czyste i gwiazdy świeciły to spokojnie oglądaliśmy gwiazdy siedząc na kocu i rozmawiając o wszystkim.

_Reporterka_: Bardzo dziękuje ci za odpowiedzi *Wstali oboje i podali sobie dłonie* Do widzenia, gdy będziesz wychodził proszę, zawołaj Tino

Berwald: Mhm *Wyszedł, po chwili do pokoju wchodzi Finlandia*
~

Tino: Moi! Jak mija ci dzień?

_Reporterka_: *Jak mija ci dzień?*, będę miała do ciebie pięć pytań, dobrze?

Tino: Oczywiście! Możesz zaczynać

_Reporterka_: zacznijmy od pierwszego *Patrzy w swoją kartę pytań* Jak ci minęły tegoroczne święta  Bożego Narodzenia?

Tino: Praca była intensywna, jednak po powrocie do domu szybko odzyskałem energię, więc święta minęły nam w dobrej atmosferze i przy smacznym jedzeniu

_Reporterka_: *Przypominam że cały czas możesz dodawać swoje komentarze*, ale przejdźmy do pytania drugiego. Jak bardzo kochasz Szwedka?

Tino: Bardzo mocno! Gdyby nie to, raczej bym za niego nie wyszedł, wcześniej był przerażający... Do tej pory czasem ma coś w sobie co sieje niepokój, jednak wiem że to normalne

_Reporterka_: W takim razie pytanie trzecie! Jaka jest twoja ulubiona książka

Tino: Ostatnio polubiłem "Nigdziebądź" Od Neila Gaimana, i ogólnie jego twórczość, ale ulubionej książki nie mam

_Reporterka_: pytanie czwarte, lubisz robić pierniczki?

Tino: Uwielbiam! Pieczenie jest zabawne, a pierniczki kojarzą się ze świętami!

_Reporterka_: I pytanie ostatnie, opiekujesz się swoimi synami?

Tino: Oczywiście, to przecież obowiązek dobrego rodzica. Staram się jak najbardziej by dobrze ich wychować, kocham spędzać z nimi czas

_Reporterka_: Dziekuję ci za odpowiedzi, po wyjściu zawołaj Petera

Tino: Jasne, zawołam *Podali sobie ręce a Tino wyszedł*
~

MUSZĘ TU ZAKOŃCZYC BO MAM 6 MINUT DO LEKCJI XD

Po 12 pojawi się druga część rozdziału

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro