7

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Razem z Harrym poszłam do pokoju wspólnego Gryfonów, w którym czekali Hermiona i Ron. Pokój wspólny Gryfonów był pusty. Nie zdziwiło mnie to bo była bardzo ładna pogoda i z tego co widziałam większość Gryfonów siedziała na Błoniach.
- To o czym chcieliście pogadać? - zapytałam gdy usiadłam na jednym z foteli przy kominku.
- Eee... No więc... Wczoraj po kolacji gdy tutaj wracaliśmy... Schody się obróciły w inną stronę i przez przypadek weszliśmy na trzecie piętro...
- Jak to na trzecie piętro?! Zapomnieliście, że dla uczniów jest tam wstęp wzbroniony?! - krzyknęłam tym samym przerywając Ronowi w tłumaczeniu.
- Wiemy ale nie zrobiliśmy tego specjalnie. - powiedziała Hermiona i zaczęła tłumaczyć dalej. - Gdy już na nie weszliśmy zobaczyliśmy panią Norris, czyli kotkę Filcha. Wystraszyliśmy się i wbiegliśmy za jakieś wielkie drewniane drzwi. - Hermiona wzięła głęboki oddech i tłumaczyła dalej. - Gdy weszliśmy za drzwi zobaczyliśmy tam wielkiego trzygłowego psa, który stał na jakiejś klapie. - dokończyła mówić i usiadła na fotelu.
- Kto normalny trzyma coś takiego w szkole?! - powiedziałam, gdy usłyszałam o psie.
- Nie wiem ale jesteś nam potrzebna. - powiedział z ponurą miną Harry.
- Niby do czego? - zapytałam marszcząc czoło.
- Znasz się na zwierzętach i pomyśleliśmy, że możesz nam pomóc. - powiedział Ron.
- No dobra ale jak mam wam pomóc? - zapytałam.
- Dzisiaj w nocy pójdziesz z nami na trzecie piętro do tego psa i spróbujemy wejść do środka tej klapy. - powiedział Harry. - Dowiedzieliśmy się przypadkiem od Hagrida, że wystarczy mu coś zagrać i w tedy zaśnie. - dokończył.
- Dobra pomogę wam ale jeśli tam zginiemy to będzie to wasza wina i trzeba będzie uważać aby nikt nas nie zobaczył. - westchnęłam, a Ron, Harry i Hermiona uśmiechnęli się lekko.

- Co ja robię ze swoim życiem - pomyślałam opierając się o oparcie fotela.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mamy kolejny rozdział! Który bez tej dopiski ma 303słowa XD Mam dzisiaj dosyć dużą wenę więc wstawię wam jeszcze kilka rozdziałów i może preferencje.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro