R10

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

------------------------Time Skip------------------------

Dzisiaj rozpoczęcie roku szkolnego, wszystko zaczyna się od nowa, nikt jeszcze nie wie że zmieniłam się, poza Anią, tak tylko nią, przez ostatnie tygodnie zaczęło się wszystko poprawiać i jest całkiem spoko.
Wstałam niechętnie z łóżka, wyprostowałam włosy, zrobiłam makijaż i ubrałam niechętnie sukienkę. Po tych czynnościach gdy byłam już gotowa, zeszłam do hangaru do Sunnego, który uśmiechnął się zadziorsko i 'zaprosił' do środka. Dojechaliśmy pod szkołę a wszystkie oczy zwróciły się na nas, czyli mnie Annikę, Marl i Martynę. Przechodząc wielu chłopaków wołało na nas w idiotyczny sposób - gdyby oni tylko wiedzieli kim ja tak na prawdę jestem. Pod szkołą stałam z dziewczynami z boku rozmawiając a byle jakie tematy, w końcu nauczyciele kazali wejść nam na salę gimnastyczną, szukając każda swoich klas natknęłyśmy się na cztery krzesła z naszymi imionami więc tam usiadłyśmy, z przodu stał dyrektor koło niego nasz szkolny fotograf a dalej... TELEWIZJA?! Czy oni zamierzają nas puszczać na żywo?! Oby nie...
Chwilę po moich rozmyśleniach, dyrektor dopadł mikrofon i zaczął przemowę, do póki nie wspomniał o nowych uczniach i zmianie bardzo się nudziłam a teraz każda z nas trzymała się drugiej kurczowo za ręce w obawie.

- W naszej szkole doszło do zmiany, poznaliśmy naszą przyszłą wojowniczkę, okazało się że od początku była z nami. Są również trzy inne, które zostały przyjęte. Dziewczyny obiecały chronić naszą szkołę więc powierzam im to. Teraz powitajmy je, poproszę na środek: Martynę Prime, Annikę Maynard, Marlenę Meku i Nurę Prime. - po tych słowach po sali rozległy się brawa a my z wielkim przerażeniem nadal trzymając się za ręce wyszłyśmy na środek, potem dyrektor kontynuował : - Nura Prime, to jedna z naszych uczennic, należy do klasy 'C', była Kinga Core, teraz już Nura. - kolejna fala braw zaczęła lecieć w naszą stronę a dyrektor dzwonkiem ogłosił że rok szkolny się rozpoczął. Ten ostatni rok. Po tym udałam się wraz z moją klasą pod salę 29, wchodząc do niej i będąc już tam moja wychowawczyni zasypała mnie falami pytań dotyczących mnie i tego co przed chwilą się dowiedzieli. Tak na rozmowie zleciało nam kilka minut, potem podała nam plan zajęć na poniedziałek i wypuściła nas wolno. Przed szkołą czekały na mnie moje trzy towarzyszki, każda z nas ma oddzielną klasę, Mart jest w 'D' czyli matematycznej, Marl w 'B' czyli drugiej ogólnej a Ann w 'A' - sportowej. Po chwili pod budynek podjechały cztery cacka: Mercedes-AMG GT S, Chevrolet Camaro 2017, Motocykl Ducatti 848 i Zółty Chevrolet Corvette Stingray Concept.
Reszta uczniów patrzyła na nas jakimś dziwnym spojrzeniem więc szybko ulotniłyśmy się do swoich maszyn. Chwila moment i znaleźliśmy się w naszej kochanej kwaterze, szybko się przebrałam i skoczyłam na łóżko rozmawiając z Sunnym.

- Jak sądzisz Ratchet mnie zabije za to pytanie? - zapytałam

- Nie sądzę ale dla bezpieczeństwa pójdę z tobą, ciekawi mnie twój Alt Mode - odpowiedział

- Nie tylko ciebie - wyszliśmy z pokoju kierując się do Ratcha, już prawie dwa miesiące wiem kim jestem więc chyba jako transformer powinnam mieć i swoją postać jako robot.. Zaraz to sprawdzimy. Wchodząc tam najpierw chciał nas wyrzucić ale kiedy wyjaśniłam mu czego chcemy zmienił swoje nastawienie, jest dość bekowym bocikiem, podał mi jakąś strzykawkę przez którą miało to zadziałać i zadziałało już chwilę później stałam jako czarno-zielono botka która ma z cztery metry jak nie mniej, mój wygląd jest niesamowity, po chwili zamieniłam się w Alt Mode był to Aston Martin Vantage, całkiem niezły. Zapytałam czy będę mogła wrócić do poprzedniej formy on tylko zapewnił że tak a ja i Sunny szybko zwialiśmy z jego oddziału, pierwszy raz jestem w takiej formie to świetne uczucie. Po drodze każdy, dosłownie każdy pytał kim jestem to było zabawne, w końcu włączyłam swoją holoformę, wyglądałam tak jak zwykle tylko strój miałam czarno zielony a na włosach miałam zielone pasemka. Była pora obiadowa więc każdy patrzył na mnie z niedowierzaniem gdy przemierzałam każdy centymetr stołówki, dowódcom również spodobała się moja nowa forma - byłam szybsza do poznania jak to powiedzieli. Po obiedzie udałam się już sama do Ratcheta prosić o zmianę postaci, zrobił to co poprosiłam wypytując mnie jeszcze czy nic się nie działo jak byłam w innej formie, odpowiedziałam że nic się nie stało i poszłam do pokoju, położyłam się na łóżku i poczułam że coś dzieje mi się z głową... Mój tata się próbuje skontaktować...

- Cześć tato - zawołałam

- Witaj kochanie, jak podoba ci się twoja forma transformera? - odpowiedział

- Jest niesamowita! - wykrzyczałam zadowolona jak małe dziecko 

- Cieszę cię że ci się podoba, chciałbym cię również poinformować że niedługo nastąpi atak na twoją szkołę, chroń ją Nura.

- Kiedy to będzie?

- Zobaczysz, dzień przed tym z kimś się pokłócisz bardzo mocno.

- Powiesz więcej? - zapytałam z lekką irytacją

- Nie mogę, kocham cię do zobaczenia - odpowiedział i zniknął a ja zaczęłam się budzić, usiadłam i zaczęłam gorączkowo rozmyślać nad tym co mi powiedział. Udałam się z tym do Optimusa, nie wiem dlaczego szłam z tym do niego ale coś mi tak kazało.

<Optimus>

Nura przyszła do mnie i opowiedziała mi o swojej rozmowie, obiecałem jej że pomogę z tym. Sądzę że atak przypuszczą deceptikony, wiem jeszcze że ona czegoś mi nie powiedziała a konkretnie sytuacji kiedy dotknęła się metalowej skrzynki która ją poraziła. Nie chcę jak na razie poruszać z nią tego tematu ale ona nie wie co to było. Ta skrzynka jeden z czujników jądra tej planety, Jednorożca, ona niczego nie wiedząc uaktywniła go. Mam złe przeczucia że wojna nadejdzie za kilka miesięcy, a Nura nie jest w pełni gotowa.



<Nura>
Optimus mnie wysłuchał i obiecał zająć się tą sprawą, ja z braku sił udałam się znów do pokoju, ostatnio dość często jestem zmęczona ale jest to spowodowane natłokiem zadań i nowych rzeczy. Kto by pomyślał że będę Prime'm i córką boga innej planety, to bardzo niecodzienne zjawisko. Tak samo czuję na sobie jakieś różne emocje, jakby coś się budziło, nikomu o tym nie mówiłam ale wydaje mi się że Optimus coś podejrzewa, a wszystko zaczęło się od metalowej skrzynki w którą uderzyła moja rzutka. Tej nocy zasnęłam bardzo bardzo szybko. Mam nadzieję że te całe objawy szybko mi przejdą.





Dobry dobry, przybywam z rozdziałem! Musiałam przyspieszyć nieco czas bo nie ma o czym pisać... Pozdrawiam ♥




Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro