To nie tyczy się tylko tej książki ale wszystkich. Pisanie książek dawało mi radość i czułam się dumna z moich " dzieł "
że chętnie lub nie czytaliście je wypytując czasem nawet o ciąg dalszy, zamawiając one shoty dziękuję za to ale wiele osób które się pewnie nie przyznają wiele razy pisząc do mnie prywatnie na mnie naciskały że mam kontynuować, kiedy ich zamówienie bo już czekają szmat czasu ( corvidfeather nie mam teraz na myśli ciebie oraz innych którzy tylko kulturalnie się pytali o ich zamówienia oraz o rozdziały ) owszem jestem osobą która mało teraz pisze na watt ale mam do tego powody

Pierwszy taki że straciłam osoby mi bliskie na wojnie na Ukrainie ( pisałam już o tym na tablicy na moim prof )

Drugi jestem ostro pokłócona z matką i atmosfera w domu jest ciężka

Trzeci w pracy mam problemy bo się na mnie uwzięli nie wiem za co

Czwarty problemy w szkole ( wyśmiewanie, dręczenie itd )

Piąty naciskanie na mnie co wspomniałam już wcześniej

Szósty ciężki stan psychiczny ( wiem nie powinnam tu o tym wspominać ale to jest główny powód czemu nie ma nowych rozdziałów ) przez ostatni czas przeszłam przez wiele prób samobójczych w których mi przerwano oraz wiele załamań psychicznych

Jeśli komuś nie pasuje długi czas czekania na rozdziały lub one shoty to niech czyta coś innego albo zamówi one shota u kogoś innego a nie pisze mi że jestem jebanym leniem i nic nie robię i że mam zacząć pisać właśnie też przez takie coś nie raz chciałam usunąć konto ale znajomi mnie powstrzymywali i wy ( ci co na mnie nie naciskają ani nie hejtują ) też przez to kiedyś usunęłam książki bo miałam tego dość. Chciałam ponownie usunąć książki ale stwierdziłam że osoby które lubią to czytać będą smutne a tego nie lubię. Może jak się pozbieram i wszystko się ustabilizuje to będę znowu pisać ale niczego nie obiecuję. Dziękuję że ze mną byliście, za tyle wyświetleń, komentarzy jak i te bekowe jak i zamówienia a szczególnie za 168 obserwujących.