Kac

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Irlandia: Jaki dziś dzień? Która godzina? Jakoś dziwnieeee... Się czyje.
Chyba muszęęę iść do... Do... Lekarza.

Polska: Ooo! Wstałeś już! Myślałem czy cie nie budzić. Spokojnie, to tylko kac. Jutro będzie po sprawie. To chyba twoja pierwsza gruba zabawą co?

Irlandia: Chyba tak, nie pamiętam już. Ile procent jest w tej waszeeeej wódce?

Polska: 101%.

Irlandia: Co?! Jak?!

Polska: Toć żartuję tylko, tyle to ma nasz spirytus. Masz napij się wody, pomoże ci.

Irlandia: Dzięki. To która jest?

Polska: Na moje oko 11. Nieźle zabalowałeś.

Irlandia: Serio? O Jezu!

Polska: Jak chcesz to możemy iść do kościoła. Najbliższy jest chyba prawosławny, ale to nie szkodzi. Chrześcijanie to chrześcijanie. Muszę cię kiedyś zabrać na ŚDM.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro