Losy Klanu Żajca - rozdział 4
jeśli chcecie zjeść niebieskie żajco, zróbcie to, ale uważajcie aby cienie nie połknęły was w odwecie. również nie patrzcie na swoje błędy z przeszłości, tylko błędy z przeszłości was samych - warknol cicho i głośno glos w glowie Żajcowej Gwiazdy.
Żajcowa Giwazda opudzila sie nagle i s prentkościom światla popendzila do medyga, Jajowej Kluski, aby powiedziec o tej jakże wsanialej i mondrej przepowiedni.
--jajowa klusko muszem ci oznajmidź - powiedziala w myślach na cały regularotr pszyfutczyni - ze otszymalam pszepofjetnje.
- a jakże ona brzmiala> = spytal gupio metyg
- ne pamietam skleroze mam - wakrnela pszyfutczyni
- a dobra juz pamietam sory memory frajerze - mialknela pszyfutczyni 2.0
- no to jak powiec
- jeśli chcecie zjeść niebieskie żajco, zróbcie to, ale uważajcie aby cienie nie połknęły was w odwecie. również nie patrzcie na swoje błędy z przeszłości, tylko błędy z przeszłości was samych
- CO TO JEST ZA PSZEPOFJENTNJA W OKULE CO TY MI TU GADASZ JAKES GUPOTY KUPOTY WYJĆ NA SEFNONTSZ BO COŚ NIE TAK Z TOBOM - szepnol warkajonc metyczeg :3
-----------------------------------------------------------------
ciąg dalszy nastąpi XD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro