#34

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Mabel: Spoko, spoko wujaszku. Ja ci z tego starego wosku ulepie kogoś strasznie fajnego...
Stan: Ty? Dwuleworęczne bez
talencie? Potrafisz?
Mabel: Oh, wujaszku przecież jestem mistrzem lepienia z gluta, a niby po co ten glutopistolet na rękawie? Co?
StanCzuję, że daleko zajdziesz, mała!
Mabel: Nie wiem czy to było miłe czy nie miłe, ale... Dzięki!

Sorry, że nie było wczoraj rozdziału. XD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro