100. - Deadpool

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

"Cały ten spokój, który czułem, zniknął. Niszczę to, bo mogę. Ponieważ to proste. Walczyłem dla Prestona. Dla Camachos. Walczyłem o moich przyjaciół. Starałem się, aby ci ludzie byli nie tylko bezpieczni, ale i szczęśliwi. Nie szukałem tych ludzi. Weszli w moje życie. A teraz nierównowaga zostaje przywrócona. Walczyłem o szczęście wszystkich wokół mnie. Byłem gotów umrzeć za to szczęście. Teraz zdaję sobie sprawę, że nigdy nie doświadczyłem szczęścia. Robię dobry show... Po prostu nie znam znaczenia tamtego słowa... I nigdy nie będę".

Wow, kto by pomysłał, że tego wariata stać na chwilę powagi?
No chyba, że zaraz potem skwitował to jakimś żartem. Kto wie...?

A wy co ogólnie myślicie o tej postaci?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro