26

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

(...)
- William Herondale- powiedziała baronowa z uśmiechem.(...)- Przyszedłeś mnie powitać?
- Znacie się?- Charlotte była zdumiona.
- William wygrał ode mnie dwadzieścia funtów w faroona- wyjaśniła lady Belcourt,(...)- Kilka tygodni temu w domu gry dla Podziemnych, prowadzonym przez Klub Pandemonium.
- Tak?- Pani Branwell spojrzała na Willa.
Herondale wzruszył ramionami.
- Prowadziłem śledztwo. Udawałem głupiego Przyziemnego, który zjawił się tam, żeby spróbować hazardu- wyjaśnił.- Wzbudziłbym podejrzenia, gdybym odmówił gry na pieniądze.
Charlotte zacisnęła zęby.
- W takim razie pieniądze, które wygrałeś, są dowodem. Powinieneś oddać je Clave.
- Wydałem je na dżin.
- Will!
Chłopak ponownie wzruszył ramionami.
- Gry hazardowe to uciążliwe zadanie.

~Rozdział 8. Str. 183

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro