„BAKUMAN" ~ Emigwiastka

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Anime opowiada na początku o dwóch gimnazjalistach, którzy postanowili zostać mangakami (czyli postanowili, że chcą tworzyć mangę), a przy tym jeden z nich złożył obietnicę dziewczynie, którą kocha, że jak ich manga zostanie zekranizowana i ona będzie podkładać głos jednej z postaci, to pobiorą się. 

Tak, piękne marzenie, ale dzisiejszy morał odnosi się do tego, co było trochę wcześniej, o czym jest wspomniane w anime. Chodzi o to, że wujek głównego bohatera (właśnie tego od marzenia) również był mangaką i wierzył, że jego bratanek też nim kiedyś zostanie. Mówił również, że bycie mangaką/pisanie mangi to hazard, dopóki nie umiesz się z tego utrzymać. 

Fakt i właśnie to nasz morał. Bycie mangaką, czyli ogólniej mówiąc freelancerem (wolnym strzelcem), jest hazardem, ponieważ nawet jak dasz z siebie wszystko dla swojej pracy, to nie wiesz, czy wyjdzie dobrze, czy się przyjmie w redakcji i wśród czytelników, nie wiesz ile ci ta praca przyniesie zysku i czy w ogóle jakikolwiek da. Polega ona po prostu na posiadaniu szczęścia oraz oczywiście umiejętności do grania, w końcu jak to mówią „aby wygrać, trzeba grać”, tak jak w lotka. 

Wujek bohatera również powiedział trzy ważne zasady w takiej pracy: arogancja, ciężka praca i właśnie hazard (fart).

Co do arogancji to myślę, że chodzi o to, aby w siebie bardzo wierzyć i innych brać jako rywali, ale jednocześnie przyjaciół, którzy mają nas pobudzać do bycia coraz lepszym.

Więc kończąc, chciałam jeszcze raz podkreślić, że w takiego typu pracy istnieje zasada „aby wygrać, trzeba grać” swoją ciężką pracą i wiarą w swoje możliwości i umiejętności. 

Autor pracy – Emigwiastka ❤️

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro