Podziękowania

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Jestem z siebie dumna. Ta historia miała być tylko małym, pobocznym projektem, ale udało mi się wygospodarować sporo czasu i napisać ją w niecałe dwa miesiące. Miała być lekarstwem na porażkę i dzięki niej rzeczywiście się podniosłam. Bardzo zżyłam się z bohaterami i serce mi się łamało, pisząc to zakończenie. Na początku Cathy miała definitywnie umrzeć, ale uznałam, że takie pozostawienie spraw jest lepszym rozwiązaniem. Odpowiedzcie sobie sami na pytanie, co się wydarzyło dalej. Kusiło też rozwiązanie sprawy pomyślnie, bo kocham Cathy i Joe'ego, ale cóż, Mark Seibert śpiewający Alle Tanzten Mit Dem Tod przekonał mnie, że mam być nieugięta i nie skończyć tego cukierkowo.

Ta praca miała być z założenia luźna i przyjemna, więc może zawierać błędy logiczne i niedopatrzenia. Znalazłam już jeden, nieduży, ale zawsze coś, i jestem otwarta na słowa krytyki, wskazanie tego, co poszło nie tak, więc nie obawiajcie się.

Teraz pozostaje mi jedynie przejść do przyjemnych rzeczy i podziękować.

FannyBrawne99 — chyba zawsze (albo prawie zawsze) byłaś pierwszą, która czytała nowy rozdział. Zawsze, kiedy dodawałam go gdzieś koło 22 w tygodniu i szłam spać, rano mogłam liczyć na Twoje śliczne komentarze, które przeglądałam sobie do śniadania, uśmiechając się <3 dziękuję też za nasze dyskusje o musicalach i innych sprawach, bo to bardzo ciekawe doświadczenie rozmawiać tak z kimś, kto też kocha musicale, ale od całkiem innej strony! Mam nadzieję, że moje zapędy germanizacyjne nie są zbyt straszne i obiecuję, że zacznę się romanizować! XD

themariamagdalena — byłaś chyba największą fanką Josepha tutaj! Zawsze czekałam na Twoje komentarze, zwłaszcza przy rozdziale z wyznaniem miłosnym, a Ty jak na złość wtedy długo nie przychodziłaś XD Mam nadzieję, że mnie nie zabijesz za to zakończenie XD i że nie skrzywdzisz za to mojego Henry'ego!

szpagatowosc — Tobie przede wszystkim za założenie Komisji do spraw dzieci Campbellów, chociaż miałam przez to paskudne wyrzuty sumienia, za śliczne komentarze, no i za długie rozmowy o musicalach i panu Seibercie <3 w końcu mam go z kim fazować XD

Ravaene — za wszelkie sugestie poprawek i znajdywanie błędów oraz cenne uwagi, które na pewno wykorzystam przy korekcie!

SoUCanBeMine — za to dzikie shipowanie Cath i Josepha i mnóstwo cudnych komentarzy, przez które sporo się uśmiałam. I za to, że tak szybko przeczytałaś!

humansah111 — Twoje komentarze były chyba najzabawniejsze i zawsze najbardziej się z nich śmiałam :D No i wytrzymujesz ze mną i tymi wariatami, których tworzę, już prawie dwa lata i jesteś moją pierwszą czytelniczką <3

a8l1e3x — za teorie spiskowe, na które w życiu bym nie wpadła! No, i muszę Ci się przyznać przy okazji, bo tego chyba nigdy nie mówiłam, że ja bardzo kocham Twojego Alberta <3

Pisarcia — za te nocne multum komentarzy, nawet nie wiesz, jak bardzo mi się buzia uśmiechała, widząc tyle powiadomień z rana <3

nieluzjonista — za dobre rady, pomaganie mi w utwierdzeniu się w decyzji co do zakończenia i za rozmowy <3

MagicznaMycha12 — za te pełne miłości komentarze i szybkie nadrabianie <3

Mikidallas, mania2610, --majeranek, MonotematycznaGabi — za czas poświęcony tej pracy i za obecność <3

RikoTheDog, LexTheBookwarm, ClaireSunrise, AgaxGos jodoform-, farbka, Shirlejka i TheLittleCats, które jeszcze nie skończyły, ale zawsze cieszyły mnie ich komentarze <3 w tym gronie jest też Lotthiaa, której bardzo dziękuję za wyłapywanie moich niedopatrzeń, głupotek i błędów ^^ jeśli czegoś jeszcze nie poprawiłam, zrobię to przy korekcie!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro