Z.P.W Anastazie
-Przepraszam-powiedział i odszedł. Tak zwyczajnie. Wtedy we mnie coś pękło. Wybiegłam z chaty w lesie. Biegłam. Nie wiedziałam gdzie,jak długo. Po prostu biegłam. Łzy spływały mi po policzku. Zatrzymałam się dopiero wtedy, kiedy nie rozpoznałam okolicy. Świetnie, jeszcze tego mi brakowało. Szłam już spokojnie, mijając szare i brudne budynki. Zatrzymałam się w pół kroku i uświadomiłam sobie jak żałosne jest moje życie. Uniosłam głowę do góry. Zaczeło padać. Zimny deszcz spływał po mojej twarzy.
-Chcę to zmienić -wyszeptałam.

Weszłam do pierwszego, lepszego sklepu. Wybrałam czerwoną, gotycką sukienkę do kolan. Zapłaciłam za nią i odwiedziłam kolejny sklep. Tym razem kosmetyki. Brałam wszystko, co wpadło pod rękę. Tusze czarne, czerwone, białe, różowe, szminki, kredki do oczu. Weszłam do łazienki w galerii, zamknełam się i wysypałam zakupy na podłogę. Przebrałam się w sukienkę i zabrałam się za makijaż. Po kilku minutach wyszłam wyglądając jak lalka. Porcelanowa lalka. Przypomniało mi się miejsce, gdzie przyprowadziła mnie Clockwork. Sklep z lalkami. Poszłam tam. Od teraz tam jest mój dom.
************************************
Co to nam się porobiło? XD na serio sama tego nie ogarniam ;-; no bo, kurcze nie są się skleić tych wszystkich (wspaniałych) pomysłów ;-; i kompletnie nie wiem, jak zrobić yaoi (Sory, Mysia-Pysia; -;)ale może zrobię. A na dodatek nie chcą mi się okładki zapisywać ;-; i nie wiem, czy tylko mi się nie pokazują, czy wam też. Ale jest też dobra wiadomość (chociaż, nie wiem, czy taka dobra XD) jest nowa książka! Co prawda, też o Jeffie, ale mam jakieś wrażenie, że będzie lepsza XD No, to wszyscy teraz lecą na opowiadanie pt.: "O ile przeżyjesz... " :3