Witajcie, Roszkowie! Mam nadzieję, że zdrowie Wam dopisuje, bo ostatnio łatwo o chorobę, oraz że wszystkim dobrze się powodzi w szkole. Tak sobie myślę, że powinny być trzy miesiące wakacji, a nie tylko dwa. XD

Przechodząc do tematu, po ostatnim rozdziale CIJ o Franiu mam złamane serce. Nasz kochany Franeczek ma myśli samobójcze i w ogóle pewnie każdego z nas męczyłoby to, że nie może nic zrobić sam.

Bardzo Was proszę, przekonajmy Zuą Panią, aby obdarzyła go czymś na wzór wózka inwalidzkiego. Wtedy nie musiałby już przez cały czas leżeć w łóżku lub być noszonym przez innych.

Na potwierdzenie, że takie wózki istniały załączam link.
https://wynalazki.andrej.edu.pl/wynalazki/38-w/663-wozek-inw

Każdy, kto tak jak ja chce, by choć trochę umniejszyć cierpienie Franka, niech pozostawi komentarz o treści: WÓZEK DLA FRANIA.

Mam nadzieję, że Zuą Pani uda się przebłagać.

Miłego weekendu!