Sounds

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Wokół rozbrzmiewają krzyki,

Niszczą me uszy, wprawiają w osłupienie,

W stan, którego nie potrafię nazwać.

To to uczucie, gdy wszystkie chęci odpływają, jak fale morza przy odpływie, jak sen, kiedy rozbrzmiewa dźwięk budzika.

Ciągle ktoś coś mówi. Zewsząd otacza mnie hałas istot i miasta.

A gdy, mogłoby się wydawać, że nie panuje żaden dźwięk. To wtedy znak, iż zaczyna się najgorszy okres. Bowiem najgłośniejsze odgłosy to te wewnątrz. To te, których nie usłyszysz jeśli nie spytasz. To te, których nie sposób zagłuszyć.

Chciałabym wreszcie usłyszeć ciszę.

Jak ona brzmi?

Jak to jest, gdy nikt i nic nie wydaje z siebie dźwięków?

Chciałabym znać odpowiedzi, bo nigdy ich nie doświadczyłam.

Proszę, opisz mi... 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro