8.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

----------------------------------------------

,,Kiedy pomagamy innym ,pomagamy sobie ,ponieważ wszelkie dobro które dajemy ,zatacza koło i wraca do nas''

,,Najgorsze jest to ,że pomagasz innym gdy im się jebie życie ,w momencie gdy nie ogarniasz swojego''

---------------------------------------------

Znów uwaga przekleństwa -jak zwykle xD

VolleyLion weszła do większej z komnat kopalni gdzie zastała dosyć sporą ilość vechiconów. Uśmiechnęła się lekko i napięła cięciwę łuku celując w pierwszego z ukrycia. Wystrzeliła ,trafiając w miejsce Iskry i zabijając go na miejscu. Następnie rzuciła się na resztę, transformowała rękę w ostrze i zaatakowała pierwszego. Kopnęła go i wbiła ostrze w rękę, odskoczyła w bok unikając pocisku i wystrzeliła w stronę kolejnego wroga. Uciekła o kilka kroków w głąb jaskini by transformować się w lwicę i zaatakować pazurami. Jednego z vechiconów powaliła na ziemię i zadała kilka poważnych ran. To tyle...Reszta uciekła, Transformowała się z powrotem w Femme i zabrała 4 kryształy energonu wsadzając je do bagażnika. Gdy to zrobiła odwróciła się z zamiarem opuszczenia miejsca jednak na jej drodze stanął BreakDown. Uśmiechnęła się nikło, jej plan idzie tak jak chciała. Nie tracąc czasu zaatakowała

***

Minęły dwie godziny odkąd Shadow zapadła w stan hibernacji. Femme niechętnie się rozbudziła i rozejrzała się wokoło nieprzytomnym wzrokiem. Chwyciła kostkę czerwonego energonu który przyniosła jej przyjaciółka i wypiła jego połowę odkładając kostkę z powrotem na stolik. Wstała z pryczy i wyszła z pomieszczenia analizując swoją sytuację...zdecydowanie wpadła..Teraz musi być ostrożniejsza niż kiedykolwiek. Femme warknęła cicho i przyspieszyła tempo ,chciała wiedzieć czy jej przyjaciółka wróciła z ''misji'' cała czy jednak nie. Co dziwne w całej bazie było zaskakująco cicho co tylko utwierdziło ją w przekonaniu ,że coś jest nie tak jak zwykle... Po kilku minutach Shadow dotarła do głównego pomieszczenia ,ku jej zdziwieniu znajdowali się tam wszyscy. Na środku pomieszczenia klęczał poturbowany BreakDown *He...a jednak jej się udało..*-Pomyślała i zaśmiała się w duchu ,jednak szybko zmieniła nastawienie widząc stan w jakim był Mech. Mimo iż jej charakter się zmienił gdzieś tam głęboko pod iskrą nadal trzyma takie uczucia jak :Lęk ,chęć pomocy czy dobroduszność.

-Silver ,na stół operacyjny z nim -Powiedziała spokojnie

-Ale to Con!-Protestował

-A ja mam to w zderzaku , i masz mu dać również energon ,pewnie dużo go stracił-Mruknęła i podeszła do Con'a pomagając mu wstać i biorąc go pod rękę. Ruszyła z nim powolnym krokiem do zabiegówki

-Co jej odbiło-Usłyszała jeszcze z ust Red

-Zaraz ja ci coś obiję!-Krzyknęła w jej kierunku ,na co odpowiedziała jej cisza. Femme warknęła cicho i ruszyła dalej. O dziwo BreakDown cały czas się jej przyglądał ,gdy w końcu prawie dotarli na miejsce postanowił rozpocząć rozmowę

-Skoro jesteś taka wredna to czemu tak dbasz o to bym nie zginął?-zapytał

-Stare nawyki-burknęła po chwili zatrzymując się przed stołem operacyjnym, pomogła mu na niego wejść i opuściła pomieszczenie drąc się na cały regulator

-SILVER KURWA ,DO MNIE!-Mech zjawił się po kilkunastu minutach z kostką energonu w ręce i niezadowoloną miną

-Słyszałem cie ,nie musiałaś się tak drzeć-Tamta jedynie posłała mu spojrzenie mówiące-Mhm..ta na pewno..

Femme usiadła pod ścianą i zaczęła obmyślać , skoro boty mają dedpad z informacjami o niej ,raczej niezbyt szybko je odszyfrują ..ona zadbała by te były ciężkie do odkodowania.Więc tymczasowo nie musi się o to martwić. Dodatkowo nawet jeżeli uda się im dostać do tych informacji niewiele im to da ponieważ imona zapisane są kodem w którym każdej literze odpowiada inny znak. Dla przykładu pierwsza cząstka jej imienia brzmiała by w taki sposób -[_|+@ czyli Shadow. Może nie są to najlepsze zabezpieczenia ,ale wtedy była młodsza. Galaxy zmęczona tym wszystkim nawet nie spostrzegła gdy przysnęła. Obudziło ją dopiero mocne szturchanie w ramię. Otworzyła optyki i szybko oodniosła się do pionu, ziewając.

-Przysnęłaś?-zapytał Silver

-Ta..na to wygląda.-burknęła

-Skończyłem już go operować tymczasowo jest nieprzytomny ,ale za chwilę powinien się obudzić.-Powiedział i odszedł. Shadow jeszcze chwilkę wodziła za nim wzrokiem by w końcu wejść do zabiegówki i oprzeć się o jedną ze ścian patrząc się na con'a. Ten ocknął się dopiero po dziesięciu minutach, Femme odbiła się od ściany i podała mu kostkę energonu. Ten spojrzała na nią podejrzliwie

-Nie jest zatruta ,po co niby kazałabym Silverowi cię poskładać ? By cię potem otruć?-Zapytała i przysunęła krzesło siadając na nim i chwytając jeden z dedpadów od jej przyjaciela *Hmm.. ciekawe o czym tutaj pisze..*-Pomyślała odblokowując go. *Raport ,raport ,więcej raportów...Tutaj spis osób które musiały być operowane..heh ja jak zawsze zerowa frekwencja..* Shadow odłożyła urządzenie i odsunęła się od biurka z poważną miną.

-Dobra ,a teraz sobie pogadamy. Na spokojnie-Powiedziała-I weź się wytrzyj masz całą twarz w energonie -Burknęła przykrywając twarz ręką.

Czasem takie drobne rzeczy były w stanie ją rozśmieszyć ,ale on jest wrogiem więc nie może tego ukazywać, na nowo przybrała poważną minę i zadała pierwsze pytanie

-Czemu tak bardzo się interesujecie mną i moją ekipą?

-Napadasz na nasze kopalnie ,nie stoisz po żadnej stronie konfliktów ,ale pomagasz każdemu który pomocy potrzebuje, to chyba oczywiste ,że chcemy wiedzieć jaki masz w tym cel-Burknął

-Nie za bardzo -Powiedziała zamykając optyki- Nagle cony i boty postanowili zawrzeć sojusz by się mnie pozbyć w czasie kiedy ja wadzę tylko con'om..Nie sądzisz ,ze to jest....podejrzane-Powiedziała z powrotem otwierając optyki. BreakDown wydawała się być zmieszany

-Nigdy nie myślałem o tym w taki sposób...ale ,muszę ci w tym przyznać rację-Odpowiedział zmieszany a femme lekko się uśmiechnęła

-Kolejne pytanie ,Ile już o mnie wiecie?-Odpowiedziała jej cisza.-Ja nie gryzę-Mruknęła

-TYLKO POŁYKASZ W CAŁOŚCI!-usłyszała z daleka

-Volley...CO ja ci mówiłam o podsłuchiwaniu?!

-Ups?

Femme walnęła się z otwartej dłoni w twarz załamana 

-Pracuję z debilami-Burknęła

-I MASZ RACJĘ!-Odkrzyknęła jej przyjaciółka

-Co ja ci mówiłam?-Krzyknęła a następnie dało się słyszeć cichnące kroki.

-Masz sporo na głowie co?-zapytał Con

-A na co ci to wygląda?-zapytała-Dobra kontynuując wiecie o mnie dużo czy mało?

-jak na moje to chyba raczej średnio ,ale Megatron i Optimus wydają się wiedzieć coś więcej. Może i nawet  bym się ich o to zapytał ,ale chyba wolę nie ryzykować.

-Tsa..rozumiem. Dobra zostawię cię tutaj na chwilkę, nie ruszaj się z tąd bo :Po pierwsze jesteś po operacji wywalisz się po kilku krokach ,a po drugie nawet nie dasz rady z tąd uciec.-Burknęła femme opuszczając pomieszczenie.

Ruszyła do głównego pomieszczenia ,czas wyrównać szanse na następne bitwy z con'ami i botami. Podeszłą do głównego panelu sterowania i zażądała połączenia z Con'ami. Ci zgodzili się po krótkiej chwili. *No to czas negocjować*-Pomyślała włączając kamerkę

------------------------------------------------------

Przez następne kilka rozdziałów będzie więcej wspomnień więc radzę się na to przygotować ;)

Piosenka w mediach: Nightcore Calm Down -(Remix) Niestety nie znalazłam tłumaczenia na polski ,ale wrzucam wam angielski tekst ,może kogoś zainteresuje-Opowiadanie 1032 słowa xD Jak będę mieć czas to przetłumaczę bo tekst z tego co ogarniam angielski jest całkiem spoko xD

  [Verse 1]
Got all my keys don't you follow me, call on me
Ain't mood for no drama
Outta my face, didn't you read my policy
I do what I wanna
You ain't my therapist, ain't got the formula
So stay in your corner
Last thing I need is my head underwater
Didn't I warn ya

[Pre-Chorus]

Wanna feel the good
Wanna feel the bad, feel it all
Got a human heart
I'ma let that fly and fall
When I feel insane
And I rap that pain
No doubt
I'ma spell it out


[Chorus]
Don't tell me to calm down
I'm about tear this fuckin' place down
Kinda like the way I let it go
Don't tell me to calm down
I'm about to tear this fuckin' place down
No, I ain't afraid to let it go
Don't tell me to calm down
Don't tell me to calm down

[Verse 2]
Don't hit me up like you want an apology
I'm too busy riding
Sipping down vodka 'cause you ain't my cup of tea
I put you on silent
Say one more thing and I'll take it from zero to sixty
That's good to be honesty, honestly
If you get none of it
Get off my fuckin' dick

[Pre-Chorus]
Wanna feel the good
Wanna feel the bad, feel it all
Got a human heart
I'ma let that fly and fall
When I feel insane
And I rap that pain
No doubt
I'ma spell it out


[Chorus]
Don't tell me to calm down
I'm about tear this fuckin' place down
Kinda like the way I let it go

Don't tell me to calm down
I'm about to tear this fuckin' place down
No, I ain't afraid to let it go
Don't tell me to calm down

Don't tell me to calm down

[Bridge]
Down, down, d-d-down, down

When the red line blows
I just can't lay low
Down, down, d-d-down, down
When the red line blows
I just can't lay low


[Chorus]
Don't tell me to calm down
I'm about tear this fuckin' place down
Kinda like the way I let it go
Don't tell me to calm down

I'm about to tear this fuckin' place down
No, I ain't afraid to let it go
Don't tell me to calm down
Don't tell me to calm down  

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro