WilburSoot + duża część Fabuły cz.2

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Ciąg dalszy...

Ogromny wybuch rozwalił cale podium prezydenckie i całkiem sporą część L'manburgu, całkiem sporą sporą część...
Wilbur poczuł ulgę po zrobieniu tego. Wiedział doskonale ile wszyscy włożyli w to pracy i dlatego spojrzał na dalej zszkowanego ojca stojącego obok.
Podał miecz Phliz'zie po czym kazał mu go zabić, jego ojciec był przeciwny temu i cytując "But you're my son! " Czyli na Polski "Ale jesteś moim synem! " Nie chciał tego zrobić lecz pod presją i namowami Will'a zrobił to. Wilbur Soot zginał z rąk swojego ojca...

[W między czasie Wilbur jeszcze zdradził jeszcze że na początku nie było żadnego Zdrajcy bo Dream mu to zdradził że chciał ich tylko zmylić i namieszać ale potem okazał sie nim Technoblade stawiając dwa Withery w Menburgu]

(2Era-Aktualna)
Po tym czasie Will'a chwilkę nie było na serwerze (nie logował się) lecz po dwóch dniach wrócił, wrócił jako tzw. Ghostbur czyli jako duch ze zmienionym skin'em (Początek cz. 1). Wilbur zapomniał większość rzeczy co się wydarzyło pamiętał-
"What I Remember" Czyli

[Tłumaczenie:
-Zapach chleba
-L'manburg
-Rewolucje
-Dręczenie Tommy'ego (Jest dzieckiem)
-Sparowanie się(Walczenie?)z Technem jako dziecko
-Bycie prezydentem
-Ludzie mnie dopingowali
-Dorastanie Fundy'iego
-Niki
-Wan (z 1 ery)

-Tubbo budował wszystko
-Phil mnie bronił
-Sally Łosoś(matka Fundy'iego)
-Philza zabija mnie przy pomocy miecza
-Ogromna Eksplozja
-Smak soli
-Powietrze w moich płucach
-Zwyciestwo Elekcji
-Wąwoz(?)
-Zbroją Techno

-Książki
-Tunele
-Strzały

-... /...

-
-Nie wiem

Oczywsicie tłumaczenie nie dosłowne xD, tłumaczę sama i mam nadzieję że dobrze]

Will nie pamiętał również  sporej części ludzi i stał się bardzo miły i uprzejmy. Razem że swoim ojciem udekorowali  L'manburg chińskimi lampionami i sam zbudował mnóstwo ślicznych dekoracji.
Pamiętał tylko rzeczy które dawały mu szczęście dlatego nie pamiętał np. Jschlatt'a i co się działo podczas kiedy nosił "Skin Rewolucji" Z większości (Oczywiście wiedział że ktoś taki jak Schlatt istnieje ale nie pamiętał zbyt dużo rzeczy związanych z nim).
Soot kolekcjonuje książki w swojej bibliotece, ma książki od każdej osoby która gra na SMP (Bynajmniej od tych z L'menburgu). Widać że stara się odbudować relacje że swoim synem lecz po wydarzeniach z ostatniego live...

Ostatni live na Twitchu Wilbur'a z Dream SMP[24.11.2020r. + napisze końcówkę w skrócie chociaż polecam zobaczyć sobie cały live^^]:

Wilbur dostał od Tubbo zbroje Fundy'iego, swojego syna i jako dobry ojciec chciał mu ją oddać. Chciał odnowić relacje z synem jako iż ostatnio nie były one najlepsze, skontaktował się z nim i postanowili się spotkać w "nowym L'manburgu"(Czyli w miejscu gdzie wcześniej nastąpił wybuch i wydarzenie starego już Manburgu). Will był strasznie podekscytowny pierwsza rozmową od " Nowej Ery" Z synem i od razu po spotkaniu i chwilowej rozmowie oddał mu rzeczy.
Wtedy po chwili rozmowy chłopak dowiedział się czegoś... Okazało się ze Eret(Ktory jest znowu po stronie L'manburgu,zdradzając wcześniej  Dream'a i innych) adoptował Fundy'iego.
Fundy dostał papiery adopcujne od Eret'a a potem zaniusł je do Philzy (Jego jedynego członka rodziny [Dziadka] który żył [Mimo iż wszyscy mówią ze jest jeszcze Tommy i Techno jako wujkowie]) który je podpisał. Przyznam ze głos Wilbur'a brzmiał trochę jak by się załamywał no w końcu tak jakby stracił prawa do syna. Sam Fundy trochę brzmiał jak by było mu go Szkoda ale nie mogli już nic zrobić. Następnie Will skontaktował się do Philzy pytając czy Fundy dał mu jakieś książki do podpisania, starszy odrzekł że nie, a papiery? I wtedy Philza chwilę siedział cicho i powiedział że tak, dawał mu papiery. Po chwili rozmowy z Philzą Will powiedział "Nie no, to tylko Minecraft serwer! Nie przejmuje się, nie jestem speszony" Ale mimo tego według mnie widać było w jego oczach że jest mu trochę przykro. Potem Will się rozłączył z Ojcem i ruszył w stronę
Pogtopi,starej bazy pogtopii której rzekomo nie pamiętał. Zaczął czytać stare tabliczki i przyjrzał się calej pogtopi aż w pewnym momencie się wylogował, jego ostatnie słowa na stronie to "Tak, Fundy potrzebuje taty... Fundy potrzebuje taty" Po czym zakończył stream'a rajdując Tommy'iego...

Jeśli będzie coś dalej się działo będę pisała to w innym rozdziale "Dopisek do *Nazwa rozdziału*"

Według mnie Wilbur jest smutną postacią, uśmiecha się lecz pod maską uśmiechu na SMP może kryć ból i smutek co jest no po prostu smutne... Stracił i przeżył już dużo na serwerze + aktualnie stracił prawa do syna więc no. . .

Zdjęcia z pina na temat postaci(Nie moje):


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro