Rozdzial 27

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

D- Spójrz! Otwarta puszka! Tu może być autor! Autor!
Dipper ze szczęścia piszczał jak mała dziewczynka po przedawkowaniu cukru.
M- Uspokój się, Kiel się zgubiła a ty jakieś tańce odprawiasz!
Usłyszeli śmiechy, dochodzące z ich lewej strony. Bez wahania tam pobiegli. Zobaczyli mężczyznę grającego w karty z ich zgubą
D- Czy ty jesteś... - Dipper wskazał palcem na Kszatałtomistrza - AUTOREM?!
- Masz mój dziennik? Mogę go zobaczyć?
D- Tak! Oczywiście! Mam do ciebie z milion pytań!
Dipper wyciągnął nie wiadomo skąd dziennik i dał go oszustowi. Ten zaśmiał się złowrogo i zaczął przeglądać strony. Wendy szturchneła chłopaka i podała mu puszkę, z wizerunkiem postaci, w którą zmienił się Kszatałtomistrz.
D- Proszę Pana, to my może już sobie pójdziemy, czy może nam Pan oddać dziennik?
- Co wy tacy nie ufni? Nie gryzę, zaraz go oddam
Kiel weszła do jednego z korytarzy. Zobaczyła jak krople wody spadają do małej kałuży, wydając przy tym dzwięk pukania w drzwi
K~ To na pewno tutaj
B~ Nie mów że chcesz to zrobić
K~ A czemu by nie? I tak do powrotu prawdziwego autora mamy dużo czasu, poza tym, będzie zabawnie
Dziewczyna włożyła rękę do wody i nacisneła na przycisk znajdujący się na dnie. Kłótnia w oddali ucichła, a kropla wody zatrzymała się w połowie drogi
B~ To nie ten
K~ Chyba widzę idioto ale skoro czas się zatrzymał to się pobawimy
Odwróciła się w stronę z której przyszła i zabrała ze sobą kamienie. Pierwszy, największy położyła nad głową Wendy. Drugi na nodze Dippera. Trzecim, czwartym i piątym rzuciła w kuzyna. Zawróciła cała brudna od ziemi i przycisnęła guzik jeszcze raz a wszystko wróciło do normy. Spokojnym krokiem wyszła z bunkra, zostawiając przyjaciół. Stanęła przed sztucznym drzewem i spojrzała w górę
K~ Bill, czy ty już mógłbyś wyjść z mojej głowy?
B~ No mógłbym
K~ To dlaczego tego nie zrobisz?
B~ Bo tutaj jest ogrzewanie

TUTUTU

No Elo moje ziomki, wiem dawno nie było rozdziału ale jestem bardzo leniwa. Teraz powinny być co drugi dzień. Więc... do następnego! ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro