*1*

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Nazywam się Madison, mam 16 lat. Mam dość długie blond włosy i brązowe oczy. Mam 167cm, jak na mój wiek jestem niską osobą. Po śmierci mojej mamy (czyli jakieś 2 tyg. temu) przeprowadziłam się do mojego taty do Los Angeles. Dzisiaj jest pierwszy dzień w nowej szkole, bardzo się stresuje. Budzik zadzwonił o 5.30, wstałam, zeszłam do kuchni, zrobiłam sobie śniadanie, gdy je zjadłam znów weszłam do mojego pokoju, wybrałam ciuchy, czarne, dopasowane rurki z wysokim stanem, szary t-shirt i miętową, rozpinaną bluzę z kapturem. Weszłam do łazienki, wykonałam całą poranną rutynę. Z domu wyszłam o 7.40, do szkoły miałam na 8.00, a droga do niej zajmuje mi ok. 5 min. Postanowiłam, że przejdę się spacerkiem. Do szkoły doszłam w 10 min, jak weszłam do środka wzroki wszystkich były skierowane na mnie. Chciałam iść do dyrektora, ale wpadłam na jakąś dziewczynę.

-Cześć.-przywitała się.-Nazywam się Taylor.-przedstawiła się i podała rękę.

-Hej, ja jestem Madison.-przedstawiłam się i odwzajemniłam uścisk.-Mogłabyś zaprowadzić mnie do dyrektora, bo jestem nowa i nie wiem gdzie iść?-poprosiłam dziewczynę, a ta złapała mnie za rękę i zaczęła mnie gdzieś ciągnąć. Po chwili zatrzymała się.

-Przepraszam Madison. Zobaczyłam Jacoba.... .-powiedziała to z wymalowanym strachem na twarzy. Przerwałam jej, bo nie mogłam patrzeć jak się męczy.

-Spokojnie Taylor.-uspokajałam ją.-Kto to Jacob?-zadałam dziewczynie pytanie patrząc jej w oczy.

-Dowiesz się w swoim czasie, ale lepiej na niego uważaj.-powiedziała i odeszła bez żadnych wyjaśnień.

Stałam pod drzwiami od gabinetu dyrektora, zapukałam i gdy usłyszałam "proszę" weszłam.

-Ty jesteś Madison?-pytanie zadał mi wysoki, szczupły mężczyzna.

-Tak, to ja.-odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy.

Po jakiś 5 min. wyszłam z gabinetu z planem lekcji, potrzebnymi książkami i numerem i kodem do szafki. Moją pierwszą lekcją była matematyka, schowałam niepotrzebne mi książki i poczułam czyjś oddech na moim karku.

--------------------------------------------------------

Pierwszy rozdział, mam nadzieje, że się spodoba.

KOMENTARZE+GWIAZDKI=MOTYWACJA

JUST BREATHE*-*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro