Pewnie przyjdzie wam powiadomienia, że ta książka na nowo żyje, ale postanowiłam pozamieniać wygląd „ Darka“. Nie ma jak kuźwa pisanie wyglądu jednego z dwóch głównych bohaterów, którzy są blondynami z niebieskimi oczami. W zewie pisałam już o tym wszystkim, ale tu też muszę. To wszystko jest powalona sytuacja na tyle, że nie chce mi się wierzyć, że to ktoś wymyślił i, że to prawda, a nie jakiś chory film. Pozmieniam we wszystkich książkach, a książkę „Na zawsze“ usunę bo nie jest potrzebna mi i tylko zaśmieca moją listę. Kiedyś może bym była rozgoryczona i płakała dniami i nocami, ale teraz jestem wręcz wkurzona, że przez głupie 3 lata byłam oszukiwana - od 2018 do stycznia 2021. Trzy lata poświęciłam komuś, kto tak na serio nigdy nie istniał. Mało tego nie tylko mnie oszukano, ale drugą dziewczynę też. Przez te lata osoba, którą uważałam za przyjaciółkę nie tylko udawała mojego chłopaka, ale i dwóch innych chłopaków w tym jednego, którego miałam za przyjaciela, któremu mogę się zwierzyć i liczyć na jakieś dobre słowo czy wsparcie... Nie będę owijać w bawełnę i powiem wszystko. Ta niby „przyjaciółka“ by uwiarygodnić jego istnienie wysłała zdjęcie swojego chłopaka XDDDD. Powalone nie xD? Liczyła pewnie na to, że ta druga dziewczyna będzie kolejną jej „ofiarą“. Widząc jak bardzo ta dziewczyna jest zakochana w „nim“ zobaczyła dobrą okazję by się trochę zabawić. Ciekawi mnie jedno... co by czuła jakby ta dziewczyna przez to wszystko zabiła. Mogła by spać spokojnie wiedząc, że przez jej chore gierki nie żyje jedna z zakochanych dziewczyn? Aż takim podłym człowiekiem jest? Ok dobra. Lata temu tak samo została potraktowana, ale to nie powód by robić tak samo i mi i tej dziewczynie... Nic jej nie zrobiłyśmy. Ona była przyjaciółką mojego, na tamten czas, chłopaka, a co za tym idzie i moją... Traktowałam ją nie tylko jak przyjaciółkę, ale i siostrę... Pisałam jej, że zawsze może na mnie liczyć i mi się zwierzyć. Myślałam, że znam ich wszystkich a tak na serio nie znałam ich wcale. Nie życzę nikomu tego, co ja i ta druga dziewczyna przeżyłyśmy. Ile nocy i dni przepłakałyśmy za „nimi“. Jeśli kiedykolwiek ktoś zrobił wam takie świństwo, nie poddawajcie się i walczcie o swoje dobre imię, a także o to, by nikt więcej was nie skrzywdził. Pamiętajcie: jesteście silni i nie pozwólcie dać sobą manipulować. To tyle z mojej strony. Idę zmieniać rozdziały