Rozdział 11

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

"Zebranie"

Pov Bonnie
Dzisaj walczyłam z kolejnym kacem z wczorajszej imprezy,cholera nawet nie wiem o której przyszłam do domu. Tak w wczoraj mocno zachlałam pizde że nawet nie wiem czy ktoś nawet mnie zgwałcił lub coś innego,nie chce się nawet zamartwiać jeżeli bende w ciąży to bende miała więcej pieniędzy na chlanid.

Jak poszłam do kuchni żeby się napić wody bo mnie suszyło to zobaczyłam rodziców oraz moją siostrę jak o czymś rozmawiali radośnie,poszłam do kuchni nie zauważona a więc podsłuchałam ich rozmowę i dowiedziałam się że Nova zdała egzamin ale jakim cudem?!

Ja:JAK ZDAŁAŚ EGZAMIN?!
Nova:Po prostu

Chciałam na nią wskoczyć ale ona powiedziała wstając od stału.

Nova:Muszę iść do pracy do zobaczenia,pa
Rodzice:Pa

I poszła do pracy,cholera teraz ona na pewno będzie zarabiać miliony pieniędzy od nas i nie będzie się dzielić z pieniędzmi z nami,przeciesz jesteśmy jej rodziną! Dobra Bonnie uspokuj wiesz że moszej jej zagroźic,wzięłam czajnik filtrujący ze sobom do pokoju i nie wyszłam do południa z niego.

Pov Nova
Kolejny dzień spędziłam u boku króla Novika,miałam mu towarzyszyć na spotkanie z podwładnimi,w sumie takie zebranie nie jest takie złe ale...trzeba być ostrożnym bo nie wiadomo co się wydaży,po mimo że dobrze znałam miasto to i tak musiałam być ostrożna oraz czujna na każdy ruch.

Do sali tronowej wparowało wszyscy podwładni,starszi i młodśi. Samotne matki z dziećmi lub z rodzinami,wszyscy patrzyli na króla ale dzieci najbardziej na mnie. Widziałam w ich oczach błyski lub zafascynowane że mogom mnie widziec na żywo na warcie,wszyscy się przekwikiwali aż w końcu energicznie stuknęłam kilka razy włącznią i wszyscy umilkli,teraz wiedzieli że król musi wysłuchać jednej osoby a nie kilku na ras.

Po wsłuchaniu wszystkich podanych.

Ugh prawie doszło bijatyki pomiendzy dowam chłopami ale na szczęście Nocni Strażnicy szybko przybiegli żeby ich rozdzielić,już się zaczyna szelństow na takie rzeczy trzeba uważać.

Przez cały dzień pomagałam królowi a przerwach dostarczałam listy lub rozmawiałam z nie którymi Strażnikami który mieli nocną zmianę,cieszę się że poszłam tutaj w końcu nie muszę widziec mojej siostry.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro