"Pierwsze spotkanie z nieznajomym"

Pov Nova
Dzisaj byłam w pracy jak zwykle a rodzice tak samo i moja siostra musiała iść zabalować z znajomimo bo by nie wytrzymała,jak poszłam do pracy to w końcu zrozumiałam że nie ma nic zadarmo.

Dzisiaj król Novik kazał mi być przy kapłanach z nie znanego mi powodu,więc zgodziłam się żeby chronić kapłanuw do pewnego czasu. Przynosiłam im dokumenty lub wysyłali listy ale dzisiaj miałyśmy niespodziankę.

Jak znowu opisywałam jakomś dziwną kreatuje z mojego snu to z pisania wyrwał mnie dzwięk krokuw,spojrzałam w tam tym kierunku to poszłam do nich żeby sprawdzić co tam jest jak podeszłam do nich i stanęłam pomiendy nimi to zobaczyłam że strażnicy przynieśli człowieka.

Strażnik obronca:Znaleźliśmy go w doliną, za murami zamku
Strażnik obronca(2):Był cięszko ranny i nosił to

Podszedł i dał jednemu kapłanowi hełm to on się odezwał.

??:Szlak...cięszki szlak.Zabic ich...Trzeba...zabić ich wszystkich
Kapłan(1):On nadal chce walczyć
Kapłan(2):...Nawet pomimo licznych obrażeń

W tedy powiedział do strażnikuw,z powodu że też mogłam tedyctowac co się z nim stanie.

Ja:Odesłanie go na Arenę. Będzie osądzony tak jak inni.

Kapłan oddał strażnikowi hełm nieznajomego i znim poszli właśnie na arenę,to było moje pierwsze spotkanie z nieznajomym.