"Zdany egzamin"

Pov Novej

Dzisaj był dzień zdania egzaminu zawodowego,każdy na moim miejscu by się stresował kiedy dzień kończończy szkołę i pójścia do pracy ale ja się nie boję że nie zdam a ja myślę że zdam z powodu że się uczyłam.

Doszłam na egzamin punktualnie i zobaczyłam że też zemną bendą zdawać tak z 40 osób,widać było że byli szykodowani oprócz jednego chłopaka,było widać że ma na to wywalona i że tak zda ten egzamin zawodowy ale wyczułam od niego tak jakby zbyt dużo pewności siebie i mnie ciekawi czy wie że na koniec egzaminu będzie walka pomiendzy sobom.

Po egzaminie pisemnym.

Skończyliśmy pisac i teraz rozgrzewaliśmy się przed ważnym wydażeniem jakim była walka pomiendzy sobom,wiele się to tego przygotowywałam i też wiele znałam wiele osób które nie zdały tego egzaminu,nie zadręczałam się tymi myślami.

W tedy już była moja kolej z tym egoistą który myślał że wygra że mną,zaczeliśmy walczyć i zaczełam walić że wszystki stron to on nie wiedział z której strony ma mnie dziabnąc,poczułam ból w okolicy lewego biodra i poleciałam na plecy a on wstanoł na ruwne nogi,wstałam spowrotem na nogi i spojrzałam mu w twarz.

W tedy on zrobił zasze a ja uniknęłam jego ciosu i wymieżyłam mu cios w nery,poleciał z krzykiem. Sporzła na mnie to przyłożyłam topur przed nosem w tedy zamachłam się ale topur loleciał obog jego ramienia,wszyscy westchnęli z przerażenia.

Wszyscy zobaczyli że ja go nie skrzywdziłam,podałam mu dłoń i pomogłam wstać ale wszyscy zaczeli klaskac z wrażenia. W tedy zobaczyłam że Zdałam egzaminu,wszyscy ukłonili mi się i teraz ten chłopak zrozumiał że ja się uczyłam się za pomagiera.