Noc, gwiazdy i księżyc błyszczą na niebie jak kryształy, a pod nimi, gdzieś na ziemi siedzi Draco i Hermiona. Ale nie są razem. Coś ich rozdzieliło, a tym czymś było zaklęcie Obliviate rzucone przez Dracon'a.
Musiał sprawić, by Hermiona o nim zapomniała. Chciał żeby była bezpieczna, nawet jeśli miałoby ich to rozdzielić. I tak właśnie się stało. Hermiona siedziała nad jeziorem i wpatrywała się w rozmyte odbicie srebrnego księżyca. Wiedziała, że czegoś jej brakuje, widziała też, że to kocha, ale nie wiedziała co to takiego. Mówią, że miłość zwycięży wszystko, że nie ma większej magii. Właśnie w to wierzyła dziewczyna. Zobaczyła w tafli wody coś jeszcze, a raczej kogoś. Przypomniała sobie wszystko, ich miłość była silniejsza, złamała zaklęcie.