84

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Gustav

Czasami żałuje że naprawde nie oddaliśmy go do adopcji. Nie było mnie przy nim przez kilka miesięcy, ale ważne że teraz jestem. Chciałem stworzyć z sarą rodzinę bo kochałem i ją i dziecko. Zamieszkaliśmy razem, myślałem że bedzie cudownie. Tym czasem ona ucieka z domu 24/7, chodzi po koleżankach, do pracy, nie wraca na noc. Praktycznie jej nie widzę. Moje uczucia do niej wygasły już dawno. To bez sensu żebym był z nią tylko z powodu Nikolaia. Łudziłem się, że będzie okej, że damy radę. Nie damy.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro