Powieść, którą za chwilę przeczytacie jest fikcyjna. Została osadzona w latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku, zawiera analogie, odwołania lub komentarze społeczno-polityczne względem realnych historycznych sytuacji, postaw czy lęków ówczesnych ludzi.

Nie pragnę stawać po żadnej ze stron politycznej barykady. Pragnę dostarczyć (mam nadzieję że rzetelny) obraz tego, jak żaden system nie jest idealny, a moralność jest jedynie względna. Bo tak naprawdę, kiedy przychodzi co do czego, homo homini lupus. Nie będę więc przepraszał za Twoje ewentualne niezadowolenie lub zniszczony dzień. Jeśli jesteś za jakąś skrajnością, czy to polityczną czy światopoglądową i zaprezentowane przeze mnie postawy w literackiej FIKCJI doprowadzą do Twojej gwałtownej defekacji z wściekłości, to miej świadomość że Cię ostrzegłem ;). A resztę z Was, która jest otwarta na dobry thriller, historyczną fikcję oraz ciekawe i psychologicznie złożone postacie, zapraszam na podróż do Ameryki XX wieku. STAY CALM.

Pozdrawiam i życzę miłej lektury,

TarenPL.