Według przekonań starszych badaczy Jagiełło urodził się w 1352 roku, co by oznaczało, że w momencie ślubu z Jadwigą miał 34 lata.

Ten pogląd z kilku czynników - m. in. z tego, że uważano, iż zapewne był najstarszym synem wielkiego księcia Litwy (z jego drugiego małżeństwa, choć nie najstarszym tak w ogóle), skoro stał się jego dziedzicem.

Słabym punktem tej teorii jest jednak fakt, że na Litwie nie obowiązywało prawo pierworództwa... Zatem Jagiełło mógł być którymś synem z kolei.

Nowsze ustalenia badaczy wskazują, że przyszły król Polski przyszedł na świat w 1362 i miałby 24 lata w momencie swojej koronacji.

Jeśli o mnie chodzi - wspieram tę drugą teorię. W średniowieczu zasadniczo władcy żenili się szybko, by jak najszybciej spłodzić następcę. Wiemy, że Władysławowi zależało na spadkobiercy, bo wziął ślub w naprawdę późnym wieku, by przedłużyć ród... W młodości zapewne myślał podobnie. (Zresztą były plotki, że długa bezdzietność rodziła tarcia między nim i Jadwigą, a później Anną.)

Dlaczego miałby zwlekać prawie do czterdziestki z ożenkiem i spłodzeniem legalnego potomka, którego zawsze gorąco pragnął?

Gdy Mieszko I się chrzcił zanotowano, że odprawił kilka pogańskich żon - nie znamy szczegółów, ale jest jasne, że miał partnerki przed Dobrawą. Nie ma natomiast żadnych dowodów, żadnych wzmianek, by Jagiełło miał kogokolwiek przed Jadwigą.

Dlatego bardziej prawdopodobne wydaje mi się, że w momencie ślubu z kobiecym królem Polski, był jednak dość młodym, dwudziestokilkuletnim człowiekiem, który dopiero wkraczał na "rynek matrymonialny" i w tych ciekawostkach przyjmuję to założenie!