Narrator: Jest dzisiaj światowy dzień klocków Lego.
Z tej okazji Matthias postanowił, że w całym domu będą budowle i dekoracje właśnie z tych klocków.
Niestety coś mu nie poszło.
Ktoś nadepnął na jeden z tych klocków Lego w stopę.
Zobaczmy co będzie się dalej działo.

************************************

*Na korytarzu. Darka nadepnęła na jeden z klocków Lego Matthias'a.*

Ja: MATTHIAS!
Matthias: Mam kłopoty?
Ja: I to wielkie.

*Wszyscy domownicy wychodzą z własnych pokoi.*

Tino: Co się stało? Czy ktoś jest ranny?
Ja: Ja jestem ranna w stopę.
Berwald: Pokaż to.
Peter: Mama ma w stopie klocek Lego.
Matthias: Mój klocek Lego.
Lukas: "Głupi Duńczyk" będzie zawsze głupi.
Emil: Matthias dlaczego wyciągnąłeś te wszystkie klocki Lego.
Matthias: Dzisiaj jest światowy dzień klocków Lego.
Erland: Czy da się to wyciągać bez bólu dla mamy?
Berwald: Tak. Da się.
Tino: Pójdę po kapcie dla Darkii.
Lukas: Ja pójdę po lód dla Darkii.
Peter: Mama zabije wujka Matthias'a jak będzie lepiej się czuła.
Ja: A jak. Będzie tylko mokrą palmą.
Berwald: Zero gróźb, zabijania i zakaz spędzania czasu z Peter'em i Erland'em masz My wife.
Ja: Czy mam Ci przypomnieć jakie są twoje sposoby wychowania Peter'a i Erland'a?
Berwald: Lepiej nie... .
Ja: No właśnie.
Matthias: Czyli będę cały i zdrowy?
Ja: Prawdopodobnie tak.
Matthias: Dlaczego prawdopodobnie?
Ja: Może będę Ciebie torturować łaskotkami.
Matthias: HAHAHAHA!

*Lukas dusi Matthias'a za pomocą jego własnego krawata.*

Lukas: Przestaniesz być głośny i głupi jednocześnie?
Matthias: Nigdy nie przestanę.
Lukas: Yhhhh... .

*Lukas po raz kolejny dusi Matthias'a za pomocą jego krawata.*

************************************

Części prawdopodobnie wyszła mi krótka.
Samej jest ciężko powiedzieć i ocenić.
Oczekujcie następnej części.
Do zobaczenia.
Papa.

*POPRAWKA 27.08.2019r.*
*POPRAWKA 8.10.2020r.*