Narrator: W domu Nordic Five wszyscy rozmawiali z Darką przy obiedzie.
Berwald chyba coś sobie przypomniał.
Zobaczmy co będzie się dalej działo.

************************************

Berwald: Malutka pamiętasz jak szlachta mi, Tobie i Feliks'owi opowiadali o jakiś Polskich legendach.
Ja: Pamiętam przecież olbrzym.
Matthias: Jakie legendy?
Ja: O Smoku Wawelskim, Twardowski, Baba Jaga, Bazyliszek, Kwiat Paproci, Mysia Wieża i wiele innych legend.
Lukas: Niektóre tytuły są dziwne.
Berwald: Ale to są Polskie legendy. Często wolałem ich słuchać niż swoich legend.
Ja: Tego nie wiedziałam.
Berwald: Oboje dokładnie się nie znamy na 100%.
Ja: Wiem.
Emil: A jak dokładnie było pierwsze spotkanie?
Ja: Powiem szczerze, że Berwald'a się przestraszyłam. A późnej jakoś to poszło, że się poznaliśmy.
Berwald: Jak zobaczyłem Darkę pierwszy raz to myślałem, że to mniejsza wersja Feliks'a. A to prawda co Darka powiedziała, że jakoś się poznaliśmy. A późnej okazało się, że ja z Darką jesteśmy zaręczeni.
Tino: Widzieliście o tym.
Berwald: Ja tak, a Darka dowiedziała się późnej od szlachty.
Ja: Wtedy nie mogłam uwierzyć, że szlachta się na to zgodziła bez mojej wiedzy.
Berwald: Takie były czasy.
Ja: Wiem.
Matthias: I ile to wytrzymało?
Ja: Do walk Polsko-Szwedzkich.
Tino: Czyli?
Berwald: Inaczej w Polsce zwanego potopu Szwedzkiego.
Ja: Tak a późnej nie wiedzieliśmy co dzieje się u drugiego.
Lukas: A planujecie ponowne zaręczyny.
Berwald i Darka: Raczej nie wiemy.
Emil: A dlaczego?
Ja: Zgoda Feliks'a też musi być.
Czwórka: Aha... .
Tino: Może późnej będziemy kontynuować tą rozmowę po obiedzie na dworze.
Reszta: Dobrze.

************************************

Cały dzień spędzałam u nich w domu.
Byłam szczęśliwa wiedząc co Berwald teraz porabia.
Oczekujcie następnej części.
Do zobaczenia.
Papa.

*POPRAWKA 27.08.2019r.*
*POPRAWKA 8.10.2020r.*