Moj znajomy psychiatryk ja zatrucie

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Mój znajomy wyszedł z psychiatryka czy się cieszę? Oczywiście. Czy odrazu zauważyłem rany na jego rekach? Tak. Czy jak je widzę robi mi się słabo ale nie dlatego że boję się krwi tylko robi mi się przykro ze ktoś mógł tyle wycierpieć? Owszem. Czy chcę zabrać od niego ten cały ból? Tak. Czy potrafię? Nie. Ale przynajmniej gadamy ze sobą i się razem śmiejemy cieszę się że wrócił.
Poszliśmy nawet razem na dni otwarte do ZST(Zespołu Szkół Technicznych) i oboje jedliśmy babeczki i ciastka. Ogólnie nie polecam jedzenie babeczek z kremem(bita śmietana), które prawdopodobnie robione przez rodzica któregoś z uczniów. Spytacie czemu? Już wam mówię. Otóż wczoraj dostałem od nich jakiegoś zatrucia. Powiem tak w życiu mnie tak brzuch nie napierdalał jak wtedy(czyt. wczoraj) ja dosłownie z bólu płakałem. Ale to nieważne bo dziś już okej jest i nawet pisząc to aktualnie pisze z znajomym który chodzi do tej szkoły hhehe i no zostałem opieprzony za to że napisałem w notatkach na messie

O takich dokładnie jakby ktoś nie wiedział. I właśnie w tych notatkach napisałem że cytuje "Nie polecam ZST" no i mój dobry znajomy mnie postanowił "opieprzyć" i ogólnie teraz gadamy o tym jak bardzo logistycy nie pasują do ZST itd. I jakim cudem się nie widzieliśmy no ogólnie bardzo miło wrócić do tej starej znajomości lubię gościa okej?!
Czy mam coś jeszcze do powiedzenia chyba nie
To chyba tyle
~Wasz Alex~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro