Dzień 0

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

 Jego uszanka zawsze była za duża. Zawsze był młodszy od swojego rodzeństwa. Lokaj, patrząc bezradnie na jego bladą twarz, na której rzadko się uśmiechał, myślał, że najlepiej będzie go wysłać na jakąś wyspę, gdzie będą dzieci. Które chętnie z nim pobawią.

Nikołaj, bo tak się nazywał owy lokaj, spytał się jego rodzica:

–Kiedy pan wyśle Rosję na zabawę? Jego rodzeństwo nie chce się z nim bawić, ale on... Nie wygląda dobrze...

ZSRR skrzywił się. Aż nagle pomyślał o swoim bracie. Przecież on posiadał dzieci i wyspę.

Może tak by go zapytać, czy przyjmie na dziesięć dni Białoruś, Rosję i Ukrainę?...

***

Zgodził się. Będą także i ci dziwni kuzyni, którzy... No są po prostu na swój sposób dziwni. Estonia, Łotwa i Litwa po prostu... Mieli swój własny świat. Będzie jeszcze tam chluba całej rodziny – Kazik. Czyli jego bratanek. Posiadał złote skrzydła i mądrość dorosłego, choć miał zaledwie niemal piętnaście lat. Tylko Białoruś wśród tej gromadki był od niego starszy.

Znajdzie tam jeszcze Mołdawska SRR, Gruzja i Armenia. Niestety Azerbejdżan nie przyjedzie, gdyż zachorował na jakieś tam paskudztwo.

Związek Radziecki poczuł, że ktoś go ciągnął za rękaw. Zajrzał za gazetę i zobaczył swojego jak zawsze smutnego syna. Rosjanin był zawsze tym grzecznym i cichym dzieciakiem wśród swego rodzeństwa.

Ukraina po mamie dostał tą buntowniczą naturę. A Białoruś był bardziej tatusia, sprytny lecz zimny jak lód.

A Rosja był nikogo. 

–Coś się stało, mój synu?

Czerwonowłosy (jak większość rodziny) kiwnął głową i powiedział:

–Jadę jutro gdzieś na 10 dni?

–Tak. Spotkasz tam kuzynów – Zauważając zmartwioną minę dziesięciolatka, dodał – Będzie tam także Kazachstan.

–KAZIK!!!

Wykrzyknął tak głośno, że Ukraina do nich zajrzał.

–Czy możecie do diabła się uciszyć? Zamierzam sobie pospać – Zwrócił teraz do swego ojca – Wycieczka na niemal bezludną wyspę, gdzie będzie cała ta mafia dziecięca, jest bardzo złym pomysłem. Bardzo złym.

Dorosły Rosjanin tylko wzruszył ramionami. Czasami ledwo odróżniał jego żarty od tych wypowiedzi na serio.

Ostatni raz spojrzał na listę osób.


Białoruś - 16 lat

Kazachstan - 14,5 lat

Ukraina - 14 lat

Gruzja - 14 lat

Litwa - 13 lat

Łotwa - 13 lat

Estonia - 13 lat

Mołdawia - 12,5 lat

Armenia - 11 lat

Rosja - 10 lat


Wiedział, że będzie tam jeszcze jeden dorosły, czyli jego brat.

Jednak wciąż miał te dziwne poczucia, że coś złego stanie na tej wyspie...

I niestety się spełniły...






Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro

#lddefds