#22

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Pov. Yoongi
Dwie godziny później z sali wyszedł lekarz prowadzący. Dowiedzieliśmy się tylko, że Jimin ma połamane żebro, złamaną nogę i lekki wstrząs mózgu. Facet powiedział nam też, że Park przeżyje i, że nie mamy się o co martwić, głupie, co nie? Jak mamy się nie martwić o naszego przyjaciela. Niedługo powinien przyjechać tutaj nasz menadżer, spodziewałem się od niego największego opierdolu świata. Nie zdziwiłbym się również gdyby Bang chciał mnie zadźgać w nocy A później zmielić mnie i dać na obiad swojemu psu.

- Kto jest za to odpowiedzialny?!

O właśnie o tym mówiłem, chociaż i tak według mnie opieprz to za mało, no nic trzeba się przyznać.

- Ja jestem za to odpowiedzialny. - Powiedział niewzruszony Suga, lecz w głębi duszy srał w gacie ze strachu.

- Oczywiście, Ty i te twoje nędzne żarty. Widzisz do czego to doprowadziło?!

- Przepraszam. - W tym momencie Yoongi przestał kryć się z uczuciami. - Kurwa Nie chciałem okej? Gdyby nie ta jego laska to nic by się nie stało, nie chciałem jej pocałować!

- Ale Yoon o czym Ty mówisz? - Zapytał Jungkook. - Jaka laska? Mówisz o Merchi?

- Tak, właśnie o niej.

- To dziewczyna mojego brata, ona nigdy nie była z Jiminem. - Jungkook się speszył, tylko on wiedział o co chodzi, lecz to nie była rozmowa na ten moment, dla wszystkich najważniejsze było teraz zdrowie Parka.

- Ja już nic nie kumam, idę zapalić.

Odeszłem od tego całego cyrku i kierowałem się w stronę wyjścia, co Ja sobie myślałem, że Bang poklepie mnie po plecach i powie 'Nie przejmuj się Yoongi nic się nie stało'? Brakuje mi uśmiechu Chmmiego. Nie mam pojęcia dlaczego ale w pewnym momencie zacząłem biec A, że moja kondycja od ostatniego czasu się pogarsza to już po krótkim dystansie zapomniałem jak się oddycha.

Gdy menadżer już zdążył wszystkich opierdzielić I dowiedział się co i jak z Jiminem stwierdził, że musi wrócić do wytwórni bo czeka na niego mnóstwo pracy. Gdy Bang oddalił się od grupki przyjaciół wszyskie pary oczu zwróciły się w stronę najmłodszego.

- No co?

- Oj Jungkook, przygotuj się, że będziesz się spowiadał i przed Yoongim I przed Jiminem jak się obudzi.

Niedługo później wszyscy byli już lekko poddenerwowani, nie tylko dlatego, że lekarz nie pozwolił im wejść do Jimina ale głównie dlatego, że ordynator wyrzucił ich ze szpitala bo Taehyung I Hoseok urządzili sobie wyścigi na wózkach inwalidzkich.

----------------------------
❤🧡💛💚💙💜
Zmiana planów ...
















Miała być książka o Jungkooku, ale..

















Przerobiłam ją i......















Wyszło coś pt. Homofobic [Taekook] [Namjin] [Yoonmin]. Denerwuję mnie to, że tak szybko zmieniam zdanie, ale nic z tym nie zrobię, ba! Nawet nie da się z tym coś zrobić.



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro